Aa, czyli w Alfie trzeba "po znajomościach" , brrr. Mnie akurat mierzi takie sposób zakupów, każdy kto nie jest zaprzyjaźniony staje się owym jeleniem, tak ? Zaprzyjaźniony w sumie też zmanipulowany jest, no bo jak to od przyjaciela nie kupić.
Raczej trudno żeby wszyscy mieli zaprzyjaźnionych dealerów. Choć... i tak się przecież całą załogę pozna raz dwa po zakupie Alfy, czy jeszcze przed - ucząc sprzedawców konfiguratora, jak epsonix czynił.
A wystarczyłoby - produkt - jego wersje - cena i to wszystko. Jasność z obu stron, bez pomyłek , stękania że sprawdzi , konfiguracji dla zaprzyjaźnionych (czyli innej dla nie-zaprzyjaźnionych) itp.
Nadinterpretujesz - "zaprzyjaźniony" tzn taki którego ty znasz od lat bo serwisujesz/kupujesz tam auta i taki który ciebie zna od lat i nie traktuje jako klienta no name. Jeśli twierdzisz, że handlowcy / serwisanci w tych innych "renomowanych" markach nie traktują klienta jako obiekt do zarobienia, to nie wiesz w jakim świecie żyjesz albo mało miałeś z nimi do czynienia. W markach premium właśnie tacy "premium spece" pracują i zarabiają duże pieniądze na Klientach, nie oszukujmy się - caritas to to nie jest, a im wyższa cena tym mniej caritasu się spodziewaj.
Ty wolisz zapłacić + 30.000 tys za tę premium kawę, inni niekoniecznie
- - - Updated - - -
No nie jest, ale czy to źle? Uzasadniać?
Alfa 156 2.0; Alfa 156 1.8, Alfa 145 1.4, Alfa 156 2.5V6 Modyficata, Alfa Giulietta M-Air Distinctive Sport Edizione Autodelta.
LEGENDA ALFA ROMEO: ALFETTA.PL
No tak, każdy każdego "robi". Kupując ziemniaki robi nas sprzedawca, rolnik, dostawca...
Jak jest cena przy produkcie w tabelce i nie bawi się nikt w negocjacje (taka polityka i koniec) to nie wiem gdzie jest pole do "robienia" ?
Zaprzyjaźnienie i przywiązanie to właśnie manipulacja.
Co do kawy premium - daleki jestem od tego aby za nią płacic i akurat na mnie umizgi działają odpychająco. Premium tak rozumiane mam w d. (ja akurat wolę te 30 tys na frajdę z jazdy wydać niż pozory) , ale traktowanie z szacunkiem normalnym już nie.
Czy uzasadnisz narzut na cenie BMW/Mercedesa/Volvo czy Audi w wysokości min. 30% ceny? Jeśli to nie jest "ostre krojenie" klientów, to co nim jest, 5% w Maździe? Naprawdę nie widzisz jak mocno zawyżone są ceny samochodów "premium" tych marek?
Alfa 156 2.0; Alfa 156 1.8, Alfa 145 1.4, Alfa 156 2.5V6 Modyficata, Alfa Giulietta M-Air Distinctive Sport Edizione Autodelta.
LEGENDA ALFA ROMEO: ALFETTA.PL
Od czego "zawyżone" ? bo ja nie wiem. Co mnie obchodzi czy ona jest zawyżona czy nie . Interesuje mnie produkt/ usługa - słyszę cenę i albo mogę za to coś tyle zapłacić, albo nie i dziękuję grzecznie. Nie kupię nic się nie stanie, to nie produkty pierwszej potrzeby. Stać mnie to kupię . A gdy wiem którw marki bawią się w robienie z klienta idioty proszącego się o rabaty to wcale nie muszę tam chodzić. Jest naprawdę szeroki wybór.
(tak ja wiem jakie techniki manipulacji itd i całe szkolenia sprzedawcy mają organizowane, oczywiście że warto je znać, ale i warto wiedzieć gdzie cena to cena , no powiedzmy z owym symbolicznym 2-3 - 5 (pięć??? hmm, ale cholera jeleń ze mnie AŻ DWA POTENCJALNE procent mnie rabusie skroili, łał!) procent wpisanym w formularz umowy z automatu, bez żadnego negocjowania, prymitywnych "technik negocjacji" , istnieje. Zawsze można tam pójść. I być noname. To akurat też wartość, po kiego sprzedawca ma znać moje imię przepraszam ? To też element jednej z technik manipulacji przecież.
Przed Stelvio odwiedziłem salony Merca, Audi, BMW, nie zaproponowali żadnych fajnych rabatów (Merc nawet żadnego, wręcz straszył, że zaraz podrożeje XD ), mimo że dałem szanse by się odezwali, ściemnaiłem o rabatach u konkurencji itd.
Nie wiem, może nie umiem się targować, ale te 30% do zbicia to niezła bajka
Polityka sprzedażowa firm jest bardzo dziwna, nawet w obrębie jednej marki. I czasami zupełnie inaczej rozmawiają jeśli kupujesz auto prywatnie, a inaczej na firmę. Ja mam dodatkowo kilkanaście aut w firmie, czyli "flota" i wtedy niektórzy proponują jeszcze większy rabat, a inni nic.
Natomiast nie zgodzę się z tym że kupując auto u "Niemca" przepłacasz 30%. Ja uważam że patrząc na wyposażenie i komfort to Mercedes czy BMW są zdecydowanie warte swojej ceny, chyba nawet bardziej niż marki aspirujące do premium jak Alfa czy Volvo. Ja rozumiem co oferuje Alfa, prowadzenie i osiągi, technologie budowy auta premium, ale z wykończeniem, wyposażeniem i elektroniką która nie nadąża za rozwojem. Ktoś powie że nie potrzebuje tylu "bajerów" a auto jest do jeżdzenia, i ok, kupuje alfę i ma dokładnie to co potrzebuje, trochę taniej niż u Niemca. Ktoś powie że potrzebuje tylko design i komfort, a własności jezdne czy napęd go nie jarają, kupi volvo i znowu trochę taniej będzie. Ale jak ktoś chce mieć pakiet to nie bardzo ma wybór, musi iść ciut wyżej. Do alfy nie dokupisz za żadne pieniądze bardzo wielu fajnych rzeczy po prostu ich nie produkują. I w tym momencie jak patrzę na wyposażenie alfy za 250 i auta które kupiłem za 300 to jestem przekonany że to nie ja tu przepłacam 30k za kawę
No to prawda ale za 250k to chyba ktoś bardzo musi chcieć tyle dac bo raczej spokojnie zejdziesz do 220 A nawet mniej ja za Swoje FE ze szklanym dachem dalem 205k A katalogowo prawie 250k jakos bylo.. A 200 vs 300k to juz jest jednak roznica.. I tak zgadzam się w alfie nie ma bajerów ale za te bajery w innych markach sie płaci odpowiednio
Nie ma idealnych rozwiazan Mi było szkoda tych dodatkowych 100k dokładać.. musze zacząć wiecej zarabiać zeby mnie było stać na te dodatkówe 100k
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Alfa 156 2.0; Alfa 156 1.8, Alfa 145 1.4, Alfa 156 2.5V6 Modyficata, Alfa Giulietta M-Air Distinctive Sport Edizione Autodelta.
LEGENDA ALFA ROMEO: ALFETTA.PL