Zakup nowego Stelvio i ... slaba oferta handlowcow jakby brak checi sprzedazy

[Lukastelvio]

Witam,
szukam Stelvio wersja executive.
Jako laik poczytalem info w necie i tutaj na forum.
Uzbrojony w wiedze odwiedzilem salony w Warszawie i wyszedlem totalnie negatywnie zaskoczony.
Sprzedawcy nie wiedza co maja na stanie.
Przy ilości lacznie20aut nie wiem jak mozna nie ogrnac tematu.
Nie potrafia foteli rozroznic.
Od dwoch sprzedawcow dopiero po kilku przypomnieniach dostalem oferte na zasadzie copy paste z otomoto plus emaile w sprswie ubezpieczenia i finansowania.Zero wspolpracy z Klientem.
Czy sprzedawcy siedza za kare? Czy na stalej pensji?Nie potrafia wogole zachecic do kupna.
Jak u was bylo?
Moze w Warszawie maja za duzo chetnych i generalnie sie nie chce.
Czy ktos moze polecic dobrego sprzedawce / salon?
Z goty dziekuje.
Pzdr

[per2u]

Dziwne. W Szczecinie pełna profeska, ciągły kontakt z pracownikiem salonu ....zależało mu na sprzedaży . Wszystko załatwiałem właściwie przez maila, duża pomoc przy kredycie .

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

[Tada TB]

Miałem podobnie tylko że z Giuliettą.
Trzech dilerów chcieło żeby kupić to co akuratnie mieli.
Gdy prosiłem o ofertę na dany model z produkcji to kontakt się urywał.
Przez przypadek trafiłem na Euromot Żory do Pana S. Jak będziesz chciał to podam nazwisko.
Miał co prawda 2 egzemplarze dostępne od ręki ale jak poprosiłem o ofertę w dwóch wersjach
wyposażenia to bez problemu z tego co pamiętam w tym samym dniu je otrzymałem.
Wszystko odbyło się przez telefon i internet nawet nie widziałem tego Pana bo najpierw wszystkie dokumenty przywiózł pracownik serwisu jak i późnij Alfa przyjechała do mnie na lawecie od nich w bardzo fajnej cenie. (zarówno Giulietta jak i transport najtaniej jakieś 200 km)
Nawet na mazury dostarczali na lawecie Renedata.
Reklamują się tym że mają najtaniej i faktycznie w moim przypadku tak było.

[slaawek]

Nie udało mi się uzyskać satysfakcjonującej współpracy ze strony handlowców Alfy Romeo w Warszawie. A jako że parcia na nowe auto wielkiego nie mam to nikogo nie ścigam, nie przypominam się. Giulia po prostu mi się podoba, jakbym dostał fajną ofertę na fajne auto, bym się zastanawiał czy się skusić czy nie.

Wydaje mi się, żeby w Warszawie kupić alfę bardzo chcieć mieć auto właśnie tej marki i trochę samozaparcia. A ja uważam, iż słaba współpraca przy sprzedaży bardzo źle wróży na współpracę po zakupie, czekam aż nowe auto mi będzie naprawdę potrzebne. I wtedy pewnie udam się do salonów innych marek - wybór jest spory.

[Cameyo]

Nie udało mi się uzyskać satysfakcjonującej współpracy ze strony handlowców Alfy Romeo w Warszawie. A jako że parcia na nowe auto wielkiego nie mam to nikogo nie ścigam, nie przypominam się. Giulia po prostu mi się podoba, jakbym dostał fajną ofertę na fajne auto, bym się zastanawiał czy się skusić czy nie.

Wydaje mi się, żeby w Warszawie kupić alfę bardzo chcieć mieć auto właśnie tej marki i trochę samozaparcia. A ja uważam, iż słaba współpraca przy sprzedaży bardzo źle wróży na współpracę po zakupie, czekam aż nowe auto mi będzie naprawdę potrzebne. I wtedy pewnie udam się do salonów innych marek - wybór jest spory.

Tak to już jest w Warszawie. Przykry fakt.

Wysłane z mojego BLA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Lukastelvio]

Dokladnie tego sie obawiam.jak nie wiedza co dokladnie sprzedaja to cholera serwis moze tez wiedzy nie posiadac.

Generalnie rozmowa ze sprzedawcami sie nie kleila.Na pytanie jestem zainteresowany zakupem tego modelu sprzedawca np. w Eurobil odpowiedzial no i.co? I w sumie.mialem go poinformowac noni gown@ ale tego nie zrobilem.
Niestety widze , ze nie jestem.odosobnionym przypadkiem

[Cameyo]

Ale produkt mają genialny i już po pierwszej jeździe zapomina się o walce ze sprzedawcą.
Całe to doświadczenie opisałem w ankiecie do FCA.

Wysłane z mojego BLA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Belfer]

Witam,
szukam Stelvio wersja executive.
Jako laik poczytalem info w necie i tutaj na forum.
Uzbrojony w wiedze odwiedzilem salony w Warszawie i wyszedlem totalnie negatywnie zaskoczony.
Sprzedawcy nie wiedza co maja na stanie.
Przy ilości lacznie20aut nie wiem jak mozna nie ogrnac tematu.
Nie potrafia foteli rozroznic.
Od dwoch sprzedawcow dopiero po kilku przypomnieniach dostalem oferte na zasadzie copy paste z otomoto plus emaile w sprswie ubezpieczenia i finansowania.Zero wspolpracy z Klientem.
Czy sprzedawcy siedza za kare? Czy na stalej pensji?Nie potrafia wogole zachecic do kupna.
Jak u was bylo?
Moze w Warszawie maja za duzo chetnych i generalnie sie nie chce.
Czy ktos moze polecic dobrego sprzedawce / salon?
Z goty dziekuje.
Pzdr

Byłeś we wszystkich salonach w stolicy?

[kutulu]

Ja usiłowałem zamówić Alfę już od marca tego roku. Ostatecznie udało się dopiero 21 sierpnia . Czekam na odbiór. Gdyby nie to że uparłem się wcześniej na ten samochód to juz miałbym coś innego (sprzedawcy oczywiście o tym nie wiedzieli) . Tylko u mnie oferty były przeważnie bardzo dobre a momentami wręcz rewelacyjne- lepsze niż oferowane przez forumowego brokera. Cóż z tego skoro handlowcy nie potrafili dokończyć sprawy
Tak pokrótce:
Wrocław ADF - poddałem się po 3 miesiącach, prośbach , moich wizytach, mailach, telefonach. Formalnie to dalej czekam na potwierdzenie oferty i zamówienie, mieli sie odezwać, zapomnieli
Gam Długołęka- jak wyżej
Ganninex- totalna olewka, brak odpowiedzi
Zasada Kraków, totalna olewka, brak odpowiedzi
Warszawa - Carserwis Pan Marek- olewka, brak odpowiedzi , Pani Monika - kopiuj-wklej otomoto - wyjściowa oferta najgorsza ze wszystkich
Poznań - jedni chyba nawet nie odbierali telefonu, mailowo tez olewka , jedynie Pol-car potraktował mnie poważnie dał dobrą ostateczną ofertę, niestety o kilka dni spóźnioną.
Koniec końców samochód zamówiony w Opolu, oferta bardzo dobra, nie rewelacyjna ale przynajmniej byłem traktowany (w miarę) poważnie i negocjacje były.. merytoryczne.
Podsumowując spróbuj w Opolu albo Poznań Pol-car

[Firste]

Ja pierwsze podejście robiłem w Bydgoszczy, zero odzewu, a mieli mi ofertę uszykowac itd XD zrobiliśmy wspólnie konfig i miałem cene dostać na tel.
Nawet tam drugi raz nie jechałem.
Choć by być sprawiedliwym, to nigdy (w Bydzi) też nie miałem telefonu z Merca, Audi, z BMW tylko SMSy.
Aha, z Merca miałem, czekałem na rabat, a zadzwonili, bym się spieszył z decyzją, bo za 5 dni cena rośnie o 5 tys