Nawet mój tfu tfu leasingodawca miał w doopsku odpryski na masce w aucie o przebiegu 800km, bo stwierdzili, że to "eksploatacja" i "zdarza się". Pewnie co innego będą mówić przy zdawaniu auta za 2 lata z górką, tym niemniej w praktyce ciężko jeździć bez zewnętrznych uszkodzeń. Przyznaję, nijak się ma odprysk na masce do "wypiaskowanych" świateł, pytanie jakie można zadać to czy to zmniejsza ich skuteczność czy jest to li tylko walor estetyczny. Można polemizować, że zmatowiona powłoka klosza powoduje rozproszenie wiązki światła a tym samym potencjalne oślepienie innych kierowców w obu kierunkach, ale kto taką polemikę podejmie - bo jak widać nie producent