Panowie jak Wam działa system FCW (hamowanie automatyczne)?
Jakieś problemy? Hamuje w głupich momentach, bez powodu itp., czy ok?
Czyściliście kiedyś radar pod klapką?
Panowie jak Wam działa system FCW (hamowanie automatyczne)?
Jakieś problemy? Hamuje w głupich momentach, bez powodu itp., czy ok?
Czyściliście kiedyś radar pod klapką?
Ostatnio edytowane przez niegowic ; 13-03-2019 o 23:42
13k km, u mnie dwa hamowania do zera w głupim trochę przypadku - zbyt szybki podjazd pod wyjazd (nagłe, strome wzniesienie) z parkingu podziemnego.
I jedno hamowanie w pełni uzasadnionym przypadku. Na rondzie auto przede mną miało awaryjne hamowanie, reakcja FCW była szybsza od mojej, która uważam nie jest najgorsza (bez FCW też spokojnie nie doszłoby do kolizji, jednak po tym zdarzeniu, elektronika dostała u mnie plusa. Była lepsza ode mnie).
Na mieście nigdy FCW mnie nie zawiodło.
Jest jeszcze system (nie wiem czy to też FCW), który wspomaga hamowanie. Czasem auto "pomoże" nieco przyhamować. Przy dynamicznej jeździe w mieście, kiedy ktoś nagle zajedzie drogę/wyjedzie czy coś, zaczynasz hamować z odpowiednia reakcją, ale czujesz, że auto trochę w tym pomaga. Działa to na zasadzie "na wszelki wypadek nieco zwiększę Twoją siłę hamowania". Nie jest to oczywiście hamowanie do zera i zatrzymanie auta. DO tego kompletnie nie mam zastrzeżeń, całkiem fajny system.
Za pierwszym razem ten system niestety potrafi zaskoczyć w szczególności tego kierowcę, który jedzie za nami. Nauczyłem się przez lata operować hamulcem podczas jazdy w mieście. Hamuję lekko tak aby paliły się światła z tyłu, ale jednocześnie trzymam dystans przed tym z przodu, aby w razie czego odskoczyć do przodu jeśli ktoś za mną się zagapi. W Giulii kilkukrotnie samochód dohamował prawie do końca, choć ja jedynie lekko wciskałem hamulec.Działa to na zasadzie "na wszelki wypadek nieco zwiększę Twoją siłę hamowania". Nie jest to oczywiście hamowanie do zera i zatrzymanie auta. DO tego kompletnie nie mam zastrzeżeń, całkiem fajny system.
Ostatecznie idzie się oduczyć starych nawyków.
Działa dobrze, ale czasami potrafi zwariować i przyhamować
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
[uwaga, sarkazm] To całkiem podobnie, jak w nowej mazdzie trzy (przewijać do 15:24) -> https://www.youtube.com/watch?v=rEtPupRIBXM&t=924s [koniec sarkazmu]
L.
Od czasu do czasu hamowanie przed kazdym "spiacym policjantem", wylaczenie i wlaczenie silnika pomaga (czyli tj z Windowsem)
U mnie bez problemu. System zadziałał raz, ale w uzasadnionym przypadku. Zauważyłem, że przygody mają głównie właściciele Giulii. Może w Stelvio działa to lepiej, bo radar jest wyżej i nie łapie leżących policjantów .
U mnie w Stelvio pare razy mylnie zareagował, głównie na parkingach, ale raz co niebezpieczne na S5 podczas przejazdu pod przejściem dla zwierząt coś mu się ubzdurało i w zasadzie zablokował wszystkie koła na chwilę przy ~180. Od tego czasu ustawione wszystko na minimum.
Inna sprawa że raz na skrzyżowaniu zareagował poprawnie i uratował zdeżak przed uszkodzeniem.
Pytam, bo ja praktycznie od wczoraj zacząłem użytkować samochód i już kilka razy zahamował totalnie bez sensu (fakt, raz też przed "policjantem").
Czyli chyba coś jest nie tak, bo tak by się nie dało jeździć.
Zmniejszyłem teraz czujność na "blisko"..zobaczę czy coś się zmieniło.