chyba trochę się nie rozumiemy, po prostu ja miałem podłączone najpierw pod stałę 12V żeby nagrywać cały czas (ale zabezpieczenie przy odpalaniu przez SS czasem wyłączało kamerę na chwilę), szybko sie zorientowałem że i tak rozładowuje mi aku przy moim stylu jazdy/dystansach/częstotliwości, i po prostu przełożyłem podłączenie na szybko pod inny bezpiecznik - po stacyjce. tak, muszę to inaczej zrobić, kupię przejściówkę na gniazdo 12V zapalniczkowe bez zabezpieczenia i zastąpie zabezpieczenie nim, tyle ze to dla mnie nie priorytet i jakoś tak tygodnie mijają i nic z tym nie robię. dodam że kabel z kamerki zakończony był wtykiem zapalniczkowym, został założony przed odbiorem z salonu i nie chce mi się go zmieniać na zwykły USB a tym bardziej zajmować gniazda w schowku.
w Twoim przypadku po pierwsze jesteś podpięty pod USB bezpośrednio - a to 5V które jest buforowane przez radio i szpilka na 12V nie pojawia się na 5V (tak jak radio Ci nie gaśnie), załatwiają to pewnie przetwornice wbudowane w radio i różne kondensatory/filtry przed i po przetwornicą. ponad to niektóre kamery mają swój akumulator, a nie tylko jak Viofo A1x9x kondesator który zapewnia jedynie bezpieczne przerwanie procesu zapisu na karcie SD bez uszkodzenia pliku czy systemu plików na karcie.
W Twoim przypadku jedynym rozwiązaniem na nagrywanie podczas parkowania jest
a)kupno kamery z wbudowanym dużym aku (takich chyba nie ma)
lub
b)dołożenie powerbanka pomiędzy USB a kamerę
w przypadku podłączania pod stałe +12V jeśli ktoś jeździ dużo to moze odpuścić power bank albo zastosować jakiś minaturowy (jeśli ma kamerę jak Viofo z małej pojemności kondensatorami), jedynie jako bufor szpilki z 12V przy rozruchu.