3 dni w Nowym Jorku, 2 dni jazdy autostradami, dzień w Toronto. Wynik ?? ZERO.
Ani jednej giulii, ani jednego stelvio. Rok temu przez 4 tyg 1 Q w Seattle i 1 super we Frisco.
W tym roku jeszcze 4 tygodnie, będę liczył...
3 dni w Nowym Jorku, 2 dni jazdy autostradami, dzień w Toronto. Wynik ?? ZERO.
Ani jednej giulii, ani jednego stelvio. Rok temu przez 4 tyg 1 Q w Seattle i 1 super we Frisco.
W tym roku jeszcze 4 tygodnie, będę liczył...
E0 BUSSO
Oj tam, pewnie pełno tego były tylko nie zauważyłeś, bo F150 i RAMy zasłaniały
3 dni w Dublinie, przejechałem ok 200km, widziałem jedną giulie quadrifoglio, 3 159 i 2 giulietty. i czego to ma dowodzić? wiemy ile się sprzedaje aut
Na zachodnim wybrzeżu zdecydowanie lepiej: ( z alfaowners)
Giulias all over California
Having my road trip from LA to SF, so far I encountered Giulias and Stelvios more than I have ever seen all over the UK...i was also in NY for few days but I haven’t seen any there....
Anyway, Giulias seems like the preferred one...I think I have seen not less than 30 in just three days...very impressive!
Nie zapomnijmy, że posiadanie Europejskiego samochodu nadal jest w USA synonimem...może nie luksusu, ale jednak "czegoś ponad".
No właśnie. Co jest o tyle śmieszne, że u nas jest... odwrotnie. Mustang to "szacun na dzielni", dużo większy niż nawet w miarę nowa 3-ka.
Ja podczas 4 tygodni w USA ostatnio widziałem zaledwie kilka Żulii i żadnej Stevii. Chyba najwięcej (ze 2 dziennie) w Seattle, a potem im bardziej w dół tym mniej. Najwięcej cały czas tam tego azjatyckiego chłamu.
Jest ! W 9 dniu pierwsza alfa - białe stelvio. Stelvio - levante 1-9 wynik na dziś
Co do ilości mijanych Giulii i Stelvio po trasie w rożnych krajach. Dziś trasa Warszawa - Szczecin zamknęła sie jednym białym Stelvio i pięcioma Giuliami (biała, czerwona, Montecarlo Blue i Misano Blue po trasie oraz Montecarlo Blue w samej Warszawie, w warszawskich Włochach). Cos sie jednak sprzedaje. Nie jest to wolumen Audi, BMW czy nawet Volvo, ale jacyś chętni na nowe Alfy sie znajdują.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Od momentu, gdy podjąłem decyzję o zakupie AR bacznie przyglądam się na drogach. O ile inne marki mniej rzucają się w oczy (BMW, Audi) o tyle każda mijania AR owszem i tak.. W Trójmieście nadal Giulii, jak na lekarstwo
Giulietta częściej, ale mało w fajnej opcji, mito sporo. Stelvio widziałem raz na drodze. PS Jeżdżę dużo. Dizisja miajalem czarna giulie i... w sumie fajnie się prezentuje missano Blue nie widziałem żadnej, ale ponoć jedna sprzedali - chyba nie osobie z 3miasta.
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
W Elblągu (w okolicach) jeździ, bo kilka razy na 7-ce widziałem - kolor pierwsza klasa
Co do widoczności tych aut na drogach, to w mojej małej mieścinie są dwie Stelvio i chyba jedna Giulia. Jak na setki kałdi, szmelców, złoplów itp to "sporo" Części zdarza mi się widzieć Maserati Ghibli i Levante jak Alfę.