Witam,
Jestem nowym posiadaczem Alfy.
Kiedy kupiłem auto świecił się check engine. Poza tym wszystko było sprawne. Na kompie w ASO wykazało błędy p1173 i p1176. Po skasowaniu przez około 2 godziny ciągłej jazdy na biegu jałowym miałem falowanie obrotów od około 600 do 1400. Silnik nie zgasł. Po jakimś czasie problem z obrotami zanikał ale zapalała się kontrolka check engine. Ponawiałem kasowanie i jeżdżenie kilka razy lejąc przy tym trochę dodatków do paliwa i zmieniając stacje benzynowe. Nic w sumie nie pomogło. W aucie wymieniłem:
-świece,
-filtry,
-olej,
-pasek rozrządu,
-czyszczenie przepustnicy
Czy macie jakieś pomysły? Jest to moja pierwsza Alfa więc jeszcze nie znam zachowań tego silnika.
Przy okazji spalanie:
8l/100km na trasie utrzymując na tempomacie 110km/h
12l/100km miasto wieczorkiem, bez korków, jazda spokojna.
Czy takie spalanie jest w normie tego silnika?
Dziękuję z góry za pomoc.