Witam Panowie.. Kupilem właśnie alfę GT.2005 rok. 1.9 jtd 150km niedługo wystawie foty.
Ale..do rzeczy mam juz jedna alficzke 166 2.4 jtd a ta GT jakoś mnie przeraziła.
A mianowicie ...
Jak Wy odpalacie je?
Przekręca kluczyk wyskakuje spirala grzania świec i odpalam i...ciężko odpala..ale jeżeli przekrece kluczyk wyskoczy spiralna , później inspekcja aż do ostatniej mrygajacej kontrolki tj. Felka na foteliku aż do zgasniecia - odpala normalnie..
Czy możliwe ze tak długo trwa inspektor w alfie?.
Po prze kręceniu klucza musze czekać ok 8 sek. Żeby odpalić..aż pogasna kontrolki...i wtedy normalnie pali.
W 166 nie mam tak. A kolejna sprawa gwizdanie lekkie ale gumowy waz jest ok. PrYpominajacy gwizdanie takie niepełnosprawnego.. Macie pomysły ?
Turbo do regeneracji ?
Ostatnie czy jeżeli miał bym którąś swiece spalona to wywali kontrolke jak 166? Zacznie mrugac? Bo wydaje mi się ze po odpaleniu jakby na jeden gar.mniej paliła przez chwile.
A może swieca nie padnieta ale parametry jej podupadły i nie pokazuje komunikatu ma to sens panowie..
Lala cudna wystawie floty niedługo.. Jutro wosk na zimke klade .
Pozdr.