Okazało się, że to jednak pompka sprzęgła padła...
U mnie wymiana pompki nic nie dała, sprzęgło dalej twardo chodzi. No i zaczyna się ślizgać... Zrobiłem na nim (Valeo) ok 50 kkm i czas myśleć o wymianie. Jak długo jeździcie na swoich sprzęgłach? Może polecacie coś trwalszego niż Valeo?
A propos wymiany: czytałem gdzieś o kewlarowaniu sprzęgła - pono po tym się nie ślizga. Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?
za twarde sprzęgło w gt odpowiadają tuleje sprzęgła. Są dwie, górną można wymienić bez demontażu skrzyni, dolną niestety już nie. Poszukaj bo temat był poruszany.