1.9 JTD ćwierkanie/piszczenie z okolic paska rozrządu/wielorowkowego
Problem taki, że: wymieniony alternator, wymieniony pasek, wymienione koła i napinacz. Nowy rozrząd i pompa wody a skurczybyk zaczął ćwirkać.
Może być to wina pompy wysokiego ciśnienia? Bo z tych okolic dźwięk dochodzi.
Ćwirka po odpaleniu i przez powiedzmy 10 pierwszych kilometrów. Jak się zagrzeje to nie słychać.
Pomysły? Pasek wielorowkowy niestety będę mógł zdjąć na test dopiero w niedzielę/poniedziałek.
Rolka jednokierunkowa na alternatorze wymieniona?
Ew. obudowa może trzeć, warto sprawdzić.
Często widywałem krzywo zamontowane obudowy, były odkształcone i może tutaj leży problem? błache ale można zawsze sprawdzić
Obudowę rozrządu? Być może bo poprzednie koło od paska wielorowkowego na wale wytarło obudowę, coś się mogło odkształcić. Zaraz będę zdejmować pasek wielorowkowy się okaże czy to nic na nim.
Alternator jest zregenerowany razem z sprzęgłem.
Jednak coś na pasku wielorowkowym ^^. Z tym, że jak pisałem, napinacz nowy, rolka nowa, alternator nowy - zostaje wpomaganie?
Jeszcze jeden objaw: bez paska mniej drży kierownica.
Dodatkowo: teraz jest też troszkę inaczej: słychać po odpaleniu, po zagrzaniu na wolnych obrotach nie słychać, słychać dopiero przy wyższych obrotach (nawet lekko wyższych). Przejechałem tak z 700km od piątku dźwięk bez zmian...
Ostatnio edytowane przez Zambezi ; 15-03-2015 o 17:44
Wydaje mi się, choć nie wiem czy to jest fizycznie możliwe, że koło pasowe wału korbowego jest zbyt mocno dosunięte w stronę silnika. Możliwe to? Ogólnie obudowa rozrządu jest wytarta (mocno) ale to być może przez stare koło. Nowe koło kręci się praktycznie na styku z tą obudową.
Możliwe jest by wał się przesunął? Jak tak, jak to sprawdzić?
Piszę tak, bo wydaje mi się, że dźwięk ten powodowany jest tym, że pasek tak jakby ślizgał się na jednym z rowków na kole na alternatorze (pasek podskakuje na końcowym rowku - lata góra-dół ślizgając się). No chyba, że przy regeneracji mi złe kółko wstawili (o innych wymiarach?).
Czy kierownica drży Ci w podobny sposób?
https://www.youtube.com/watch?v=a8m9T9WhQYA
Ogólnie to wszystko jest zrobione na milimetry, ale trzeć nie może.
Wytarte jest od koła pasowego tak? Pasek raczej albo będzie odbijać na całości, albo nie, te podskakiwanie może być spowodowane jajkiem zamiast koła na alternatorze.
Jakby wymiar był inny to i pasek trzeba inny, ew. napinacz zgarnął by luz.
Hehe, nie nie, drży ot - drży nie kręcąc się jak psychopata
Obudowa wytarta od koła pasowego.
Teraz kolejna rzecz: rozrząd także wg mnie jest przesunięty (pasek jest na krawędzi koła). Tak jakby kurcze koło zębate wału korbowego siedziało za głęboko - przez co i koło z paska wieloklinowego siedziało za głęboko. Możliwe to?
Jest pod kołem od rozrządu na wale korbowym jakaś podkładka której ewentualnie może tam brakować która tworzy te 1-2mm dystansu?
Pasek to contitech, koło na alternatorze jest nowe
Ogólnie muszę coś z tym zrobić bo z takim czymś to jeździć nie będę bo zwariuję
Ja znowu miałem uciekanie do zewnątrz, okazała się rolka prowadząca (minimalny stożek był).
Wału raczej przesunąć się nie da, więc obstawiam same koło. Pasek był zmieniany?
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
