Jak w temacie, a dokładniej:
Jadąc sobie spokojnie na 4 biegu, obroty: 2,5 tys, i jeśli chcemy przyspieszyć wciskając pedał do końca, obroty podnoszą się o około 0,5 tys po czym spadają do 2,7tys i już normalnie idą wraz z przyspieszeniem, jest to tak jakby dodać gazu na sprzęgle.. Czy ktoś się spotkał z podobną sytuacją? Dodam, że na 5 i 6 biegu taka sama sytuacja.
Pozdrawiam