Witajcie Alfaholicy,
Niestety znowu znajduję się tutaj z powodu stłuczki. W tym tygodniu gość wjechał mi lekko w tył i uszkodził zderzak i lekko wgniótł błotnik, który niestety w GT stanowi połowę auta.
Zderzakiem się zupełnie nie przejmuję, ponieważ sam go miałem zamiar w najbliższym czasie lakierować. Martwię się jednak o błotnik, ponieważ był w bardzo dobrym stanie, nigdy nie bity, w zeszłym roku polerowany z resztą auta.
Gość ma ubezpieczenie w Allianz. Zgłosiłem szkodę i dostałem od nich wycenę: 1_audatex_kalkulacja_oferta_1909_26nt_2348_39bt.pdf
Allianz napisał dodatkowo, że Blacharstwo Wacław Łebski zrobi mi to zgodnie z powyższym kosztorysem.
Nie mam zupełnie doświadczenia w kwestii napraw z OC. Wycena jest dosyć nieczytelna i nie do końca wiem czy jest uczciwa. Z Allianz napisali jeszcze "W przypadku naprawy w innym warsztacie niezbędna jest wcześniejsza weryfikacja przez Allianz zakresu uszkodzeń oraz kosztów naprawy."
Czy ma ktoś może z Was doświadczenie z usuwaniem szkody tego typu z OC sprawcy? Zastanawiam się czy jakby to był przedni błotnik to nie podlegałby wymianie zamiast klepaniu? Zdaję sobie sprawę, że wymiana całego boku z powodu takiego wgniecenia może nie do końca ma sens, jednak mam obawy co do jakości usług tego pana. Czy dostaję gwarancję na taką naprawę?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.