Też zamarzyły mi się diody w postojowych, padały jak muchy (trzy różne, nie najtańsze) do tego żarzyły się parę minut po zgaszeniu auta. Po którymś demontażu zderzaka kupiłem dobre halogeny i wypiepszyłem to dziadostwo w cholerę.
Jeśli ledów nie wyprodukuje jakiś uznany producent nic nie kombinuje.