Hej, kilka dni temu mechanik wymienił rozrząd, auto odebrałem ale dużo nie jechałem nim może jakieś 150 kilometrow zrobiłem, i zaniepokoiło mnie dziwne szarpnięcie przy każdym dodaniu i puszczeniu gazu wydawało mi się że wcześniej tego nie było jak i mam wrażenie że auto nie ma tego przyspieszenia co miało przed wymianą, zaglądnąłem pod maske i znalazłem kilka dziwnych rzeczy, ropa cieknąca z węża przy pompie, prawie spadnięty wąż z interkulera do przepustnicy, na odmie nie trzymajace w góle opaski w 2 miejscach, i sprzodu auta jak jest wężyk od podciśnienia to wylatał z tego czujnika ułamany krócieć, mechanik miał mi wymienic kawałek przewodu to domyślam się że jemu się ułamał, dolot miał wyczyścić więc te opaski to też po nim na pewno tylko że podokręcałem te opaski no jedynie nic nie zrobilem z tym króćcem wcisnąłem go do czujnika i zakleilem zeby nie wypadl wiec idealnie to nie jest szczelne na pewno... a auto dalej tak samo szarpie przy dodawaniu gazu i nie ma tego depniecia... przyspiesza ale musze wciskać pedał do końca przed wymianą ani razu nie zdarzyło mi się wcisnac na maxa bo tak ciągnał ... ;/ no i nie chciałbym dawać mu w ręce więcej samochodu bo to dla mnie ludzkie pojecie przechodzi, a po przeczytaniu kilkunastu wątków o źle ustawionym rozrządzie, całą noc nie mogłem spać ... niedawno kupiłem to auto wydałem kupe kasy, zresztą u tego mechanika też kupe siana zostawiłem, i nie wiem jak mam to teraz ugryźć, planuje dzisiaj pojechać do innego warsztatu aby sprawdzili ten rozrząd, ale w moemncie jeśli okaże się że był źle ustawiony to z pewnością wywołało to jakieś szkody w silniku ... ;/ bo nie widzi mi się wydawać jeszcze pieniądze na remont silnika z czyjejś winy ... mam paragon za usługe oczywiśćie, ps. zamówiłem program do diagnostyki maxiecu, dzisiaj powinien przyjść czy jest możliwość sprawdzenia w nim czy rozrząd jest dobrze ustawiony czy koniecznie trzeba zaglądać w silnik ? przepływomierz wymieniał na nowy pierburga ale to przed rozrzadęm i wtedy auto dobrze jeździło