GT - problem z układem kierowniczym ?
Witajcie, swojej alfy szukałem długo. W końcu stałem się jej posiadaczem.
Mam wrażenie że trafiłem fajny egzemplarz, jednak mam takie spostrzeżenie, że kierownica ciężko chodzi. Do tego skręcając mocno w lewo słychać coś jakby takie skwierczenie - skręcając w prawo nie słychać nic złego. Mieliscie podobny przypadek ?
skwierczenie - masz na mysli odglos pracy pompy? w jakim stanie masz przednie opony? sprawdz zbieznosc/geometrie...
wyznanie/religia: Alfa Romeo
obecnie Giulietta Veloce 206/445 by Cinsoft
moje CV
GT Q2 210/410 by Cinsoft <3
Grande 1,9 130KM
Grande 1,3 90KM
GT JTD 150KM
GT JTD 150KM
159 1,9 120KM
156 1,9 150KM
156 1,9 140KM
Punto II 1,9JTD
Opony są z 2014 roku. Jeszcze całkiem dobre. Odgłosów pompy nie słyszę, a to skwierczenie wydobywa się jakby zza kierownicy.
Koniec pompy to zazwyczaj głośna praca w krańcowym maksymalnym wychyleniu kierownicy, i raczej nie ważne w którą stronę kręcisz.
W twojej sytuacji zacząłbym od zlokalizowania czy to wewnątrz kabiny czy pod maską czy w zawieszeniu - weź kogoś kogoś do pomocy i zlokalizuj.
Dzięki, zauważyłem też to, że wspomaganie działa lepiej na zimno niż po zagrzaniu się silnika. Co do zgrzytów możliwe, że powoduje to lewy wahacz który w najbliższym czasie trzeba wymienić. Dam znać jeszcze
Ja u siebie wymieniłem pompę (pociła się trochę) oczywiście nowy płyn i wspomaganie jak nowe [emoji3]
Wcześniejsze wymiany samego płynu na niewiele się zdawało. Płyn w krótkim czasie stawał się ciemny. W zbiorniczku przepływ był spokojny.
Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
my car gives me more energy than redbull
Było:
Daewoo Nexia 1.5
Ford Focus mk2 - 1.6 TDCI
Powoli się z tą koniecznością oswajam
Jednak przeszło, może wynikało to z ostatnich mrozów
Jeśli mnie pytasz ile wyszło to bedzie to tylko koszt pompy i płynu bo robotę robiłem sam [emoji41] przy okazji wymiany rozrządu [emoji39]
Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
my car gives me more energy than redbull
Było:
Daewoo Nexia 1.5
Ford Focus mk2 - 1.6 TDCI
Może tu, żeby nie zakładać nowego tematu.
Problem: Przekładnia kierownicza, większe opory przy kręceniu kołem i wyraźne pogorszenie czułości całego układu.
Werdykt serwisu: Przekładnia wzięła i się zatarła, ot, życie. Mus wymienić/zregenerować.
Regeneracja + robocizna została wyceniona na ok. 1400zł. Popatrzyłem w necie, używane przekładnie można dostać za 400-500zł. Tu za samą regenerację krzyczą "około tysiaka".
Pytanie więc do waszych życiowych doświadczeń - Drogo? Chcą mnie orżnąć?
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
