Cześć Alfaholicy,
zarejestrowałem się i piszę tego posta z prostego powodu, Alfa którą mam przyjemność użytkować zaczęła przejawiać niepokojące objawy, mianowicie:
Stosunkowo często podczas mocniejszego wciśnięcia gazu samochód się "dusi" - wygląda to trochę jakbym szarpnął sprzęgłem, zdarza się w takim momencie że pojawia mi się kontrolka "check" silnika z sygnałem dźwiękowym pomiga jakieś 30 sekund i się wyłącza.
Alfa jest z 2005 roku z silnikiem 2.0 JTS 156KM przejechane ~190tys km.
Lubi łyknąć olej (przy dłuższych trasach i wysokich obrotach 1L/1000KM), obecnie jest na 10W-40 od Elfa.
Jakieś pomysły?