Witam wszystkich.
Pacjent: GT 1.9 150KM
Objawy: Odpalanie trwa prawie 5 minut na zimnym silniku przy temperaturze 20 stopni. Na ciepłym z kolei trochę krócej. Metaliczne dźwięki na wyższych obrotach i po puszczeniu gazu dźwięk typu "blow off" (gdzieś powietrze ucieka)
Ręce mi opadają, pod koniec stycznia wymieniony: kpl rozrząd, dwumasa ze sprzęgłem, wysprzęglik, termostat, filtry i olej, płyn chłodniczy, amortyzatory, EGR oraz wiele elementów zawieszenia. Kilka miesięcy wcześniej intercooler wraz z rurą pomiędzy nim a turbiną. Myślę sobie "fajnie, będziemy jeździć", a tu taki ch....
Wyjeżdżając z ronda, kiedy zapiąłem 3 bieg przy 1500 obrotów nagle jakiś strzał, silnik zaczął "tyrkotać".
Dźwięki mineły lecz problem z odpaleniem samochodu.
Auto przewinęło się przez ręce 4 mechaników, jeden obstawiał klapy wirowe. Nie miał czasu zajrzeć.
Pojechałem do drugiego, obstawiał wtryski, nie miał czasu na mojego resoraka.
Trzeci obstawiał zerwany klin na kole pasowym, sprawdził to więc a dodatkowo rozrząd i wtryski. Wszystko gra, ręce rozkładał bo nie wie co dalej.
Pojechałem do czwartego, mówi pompa Common Rail, wyciągnął ją, powiedział że walnięta bo opiłki w środku. Oddał do sprawdzenia ludziom którzy się tym zajmują, okazuje się że sprawna. Okazyjnie wymienią wszystkie uszczelniacze. Dźwięk "blow off'a" jest przyczyną uszkodzonej rury pomiędzy turbiną a filtrem powietrza, a metaliczne dźwięki dochodzą z turbiny - powiedział mechanik który szuka dalej przyczyny nietakiego odpalania, przy czym ja miesiąc bez auta i się delikatnie wkur.....
Dodam że samochód nie wywala błędów, nawet kiedy przepływka jest wypięta. Mechanik powiedział że check musi być wycięty z kompa.
Mi wywalało osobiście jedynie błąd od czujnika podciśnienia turbo przy 190 km/h (normalka w tych autach).
Auto jak zapali pracuje równo i nic się poza wymienionymi dźwiękami nie dzieje.
Macie jakieś pomysły co może leżeć na serduszku mojej GT?