Cześć!
Od jakiegoś czasu przymierzam się do zmiany auta i Alfa GT mocno mnie kusi.
Jako, że w tej chwili jeżdżę mondeo ST220 najbardziej uśmiecha mi się zakup najmocniejszej wersji z V6 pod maską.
Ogólnie nie boje się legend związanych z koszmarną awaryjnością Alfy (w mojej rodzinie są już 2 Belle i jakoś żyjemy ) ale po doświadczeniach z fordowską fałką mam tylko jedną wątpliwość:
Jak mechanicy reagują na V6 Busso ? czy trudno jest znaleźć fachowca który by ogarniał ten temat? Nie ukrywam, że w moim Fordzie głównym problemem jest to, że większość mechaników albo nie chce się podjąć bo dużo roboty z szukaniem części, albo co gorsza podejmuje się napraw i potem kompletnie je partoli...
Poza tym, jakie macie doświadczenie z cenami serwisu? Ile kosztują na przykład serwis olejowy, świece, czy robota z rozrządem?
I w sumie na koniec do ludzie znających rynek, choć wiem że to poniekąd offtop -- jaki jest obecnie rozsądny budżet na zakup w miarę zadbanego GT Busso?
Pozdrawiam!