Witam!!!
Mam kilka pytań:
1. Po odpięciu akumulatora i podłączeniu go po 10 minutach alfa odpala jednak nie chodzi równo, nie wkręca się na obroty, szarpie, z rury wydechowej wydala ciecz (chyba wodę) sytuacja ma miejsce za każdym razem gdy odepnę akumulator, po jakimś trzecim odpaleniu zaczyna pracować normalnie, w sterowniku nie zapisuje żadnych błędów, niestety wyczytałem, że sterownik ME2.1 nie wyłapuje wypadających zapłonów
2. Jak zabrać się za sprawdzenie cewek zapłonowych, czy konieczne jest posiadanie innej na podmiankę czy da się jakoś inaczej zdiagnozować, czy któraś jest uszkodzona, mam wrażenie jakby samochód czasem nie pracował równo na wszystkich 6 cylindrach, jakby nie dopalał, świece wymieniałem w sumie nie dawno i chyba to nie jest ich wina.
3. Czytając forum natknąłem się na tematy dotyczące czujnika położenia wału korbowego, czy jest możliwość, że nie pracuje on do końca dobrze i a komputer tego nie zapisuje??
4. I jeszcze takie pytanie raz na jakiś czas po odpaleniu marchewa gaśnie dopiero po 2-3 sekundach, a normalnie gdy zgaśnie po teście to już się nie zapala po odpaleniu samochodu, co może być tego przyczyną??
5. Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie, tzn. w 3.0 V6 jest po jednej cewce na cylinder, są one bezpośrednio na świecach, czy można tu mówić o czymś takim jak kable zapłonowe, czy ktoś wymieniał je w swojej belli?? jaki jest ewentualnie i koszt??
Byłbym wdzięczny za podpowiedzi.
Pozdrawiam