tu nie chodzi nawet o jakiś wybitny stan techniczny. Chodzi tylko i wyłącznie o to że nikt tego nie chce kupić drożej i potem wiszą takie aukcje.
Każdy samochód, każdy sprzedający i kupujący to osobny przypadek i wszystko wpływa na cenę.
Oglądam te które mam w okolicy a jak sie czegoś dowiem to sobie wpisuję do arkusza.
Poza tym moje ogólne rozważania na temat cen dotyczą też sytuacji w której sprzedający chce sprzedać a nie sprzedawać samochód - czyli sytuacja jest korzystna dla kupującego.
A cena jak wiadomo jest taka jaką zaoferuje najlepszy kupujący.
Bądźmy też poważni. TS to silnik podwyższonego ryzyka i opinię ma jaką ma.
A te piękne 3.0 czy tam 3.2 po 30 k jakoś sie nie sprzedają na pniu.
No i pytanie. Jaki 20letni samochód nie będzie wymagał większych lub mniejszych napraw? No jaki?
Przecież każdy kto kupuje taki samochód musi liczyć się z kosztami.