Ostatnio edytowane przez toddlockwood ; 22-06-2018 o 13:16
Moje Gtv:
https://www.forum.alfaholicy.org/nas...079-_gtv_.html
https://petrolicious.com/articles/mo...alfa-romeo-gtv
Lista Gtv'ek + poradnik zakupowy.
https://docs.google.com/spreadsheets...gid=2070750564
Myślałem że już jeździ od 3 tygodni
Zresztą ona była wystawiona poczatkowo za 21 ;] i teraz kup tu taką
Ostatnio edytowane przez toddlockwood ; 22-06-2018 o 13:46
Moje Gtv:
https://www.forum.alfaholicy.org/nas...079-_gtv_.html
https://petrolicious.com/articles/mo...alfa-romeo-gtv
Lista Gtv'ek + poradnik zakupowy.
https://docs.google.com/spreadsheets...gid=2070750564
supa_adam wszystko to są V6 (poza TS'em za 13k) a nie JTS czy TS. Są tyle warte to git, ale gro TS/JTS wątpię aby było warte tego co wy chcecie. V6 są obtoczone kultem i dlatego można je za tyle opchnąć komuś.
Poza tym jak napisał właściciel, nie miał ani jednego oglądającego mimo niskiej ceny - czyli rozumiem, że musi podać 17,5k aby ktoś się zainteresował? Ludzie...
Fakt jest taki, że zdjęcia i opis mogą przyciągnąć albo zniechęcić człowieka bo jest to pierwszy kontakt i dopóki rafal90 tego nie ogarnie to nie wróże sprawnego sprzedania wozu.
PS. tak, to mój sport. Lubię patrzeć jak wam piania leci jak ktoś śmie podważyć boskość GTV, zwłaszcza z Busso pod maską
Auto za 3-4 tyś. zł: za tyle kupiłem amortyzatory do swojej...
Auto za 7,5 tyś zł: tyle zapłaciłem za część układu wydechowego (cały kosztował więcej)
Nie piszę tego by się chwalić, lecz po to by zobrazować czemu egzemplarze potrafią kosztować ponad 20 tyś zł i co warte są te za parę tysi w ogłoszeniach...
Niestety to tak nie działa, że jakaś część za którą ty zapłaciłeś X wyznacza wartość auta. To znaczy, że jak do mojego wozu amortyzatory chodzą po 100~150zł a wydech kompletny od kata z wieszakami 600zł to samochód jest wart 1.500zł? C'mon!
btw. możesz powiedzieć za jaką część wydechu zapłaciłeś 7,5k? Za tyle to można cały wydech zrobić z kwasówki.
Może i coś tyle kosztowało, nie ma co podważać. Problem leży gdzieś indziej - części, tak jak i samochody, bywają mocno przewartościowane, a jeśli są do starego modelu to wiadomo, że to leżaki i każdy sprzedający ucieszy się tylko, że może się ich pozbyć ze stanu. A ponieważ większość nabywców o tym wie, to nikt też nie zapłaci więcej sprzedającemu za samochód tylko dlatego, że miał wcześniej taki kaprys drogiego zakupu.
Choć nie ukrywam, że mój pierwszy samochód kupowałem właśnie z takim myśleniem - nowy aku, prawie nowe opony, coś tam jeszcze, to można coś tam więcej rzucić sprzedającemu(zgodnie z tym jak to sobie wyliczył), ale też byłem zdeterminowany na ten egzemplarz, bo był w stanie bdb i praktycznie to była jedyna w swoim rodzaju oferta. W skrócie warto było dorzucić parę groszy ponad normę, bo nic lepszego bym i tak nie trafił.
https://www.supersprint.com/ww-en/al...hp-03--05.aspx
do tego sportowy katalizator, by się nie wstydzić i nie improwizować na każej stacji diagnostycznej.
Kevio, zacznij oglądać na żywo auta, których ceny tak ochoczo komentujesz, gloryfikując te po 3-5 tyś zł. To są nic nie warte, dramatycznie pomalowane, zardzewiałe trupy. Wspomnienia po samochodzie, do których pięć pierwszych, potrzebnych części kosztuje wielokrotność kwoty z umowy kupna-sprzedaży ;-)
Ostatnio edytowane przez mattman ; 23-06-2018 o 11:34
Mattman może ja mam niskie wymagania i potrafię na coś przymknąć oko, a może mam farta trafiać na przyzwoite sztuki w normalnych pieniądzach.
I tak jak powiedziałem kiedyś, wolę kupić auto taniej np. za 5k i zrobić co trzeba za 15k. Nie widzę w tym problemu, nie ma przecież jakiejś magicznej zasady, że jak wydasz na auto więcej niż przy kupnie to jesteś przegryw i idź się powieś. Wolę to niż wydać 20k na "pieszczoną" sztukę. Bo z reguły dbanie u 95% ludzi to częste mycie i wymiana olejów w terminie, a jak się wgryź w ich auta to też mają swoje za uszami i to często nie mało (i nie tanio). Poza tym jest satysfakcja wyprowadzenia sztuki która mogła iść na żyletki albo na części.
Co do wydechu to za napis Supersprint ja bym nie dał tyle $$$, wolałbym to zrobić na zamówienie w jakiejś renomowanej firmie w PL.
btw. sportowe katy mają swoje wady, ale pewnie wiesz o tym.
1) Niech do was wreszcie trafi, że na wartość rynkową zwykłych aut w wieku 15+, ceny części i ich dostępność mają odwrotny wpływ na cenę auta. Im ciężej coś dostać i im droższe są części zużywające się jak np. amortyzatory czy uszczelki tym auto ma opinię trudniejszego i bardziej wymagającego w utrzymaniu co się przekłada na mniejszą chęć wejście w posiadanie go i w efekcie na niskie ceny. Zasada ta nie dotyczy aut egzotycznych jak np. Porsche.
No ale do tego was się nie przekona i będziecie dalej z uporem twierdzić, że jak chłopak nie ma nawet zainteresowania na dobrego JTS'a za 7,5k to jest wina za niskiej ceny i to ona odstrasza.
2) To samo tyczy się kwestii aut lubiących korozję. Dla większości modeli jest to powód dla którego dany model nie będzie wiele wart i nic nie pomoże fakt, że zostanie ich mało, bo opinia będzie taka, że to nie ma sensu szukać, ratować, trzymać w garażu i ryzykować, że zaraz i tak będzie zgnite. I znów, nie tyczy się to aut niszowych jak np. Jaguar E-type którego miłość do korodowania sprawiła, że jest ich bardzo mało ale wygląd, marka i historia sprawia, że mimo to są pożądane i ten czynnik akurat podbija ceny.
Innym przykładem może być W210, zwykłe wersje nigdy nie będą wiele warte, ale wersje AMG będą warte swoje bo były robione gdzie indziej i są już w innej lidze.
Tutaj sugerują połączyć pkt.1 i 2 aby zrozumieć dlaczego V6 w GTV potrafią więcej kosztować względem TS/JTS. To jest częściowo odpowiednik takiego AMG dla W210, tylko w kwestii pkt. 1
Alfa, czy tego się chce czy nie, jest zwykłą marką, zwłaszcza po przejęciu jej przez Fiata. Dlatego uważam, że niskie ceny GTV czy innych modeli Alf nie są takie bez powodu, a sytuacje trochę zmienia np. to forum poprzez nieświadome (albo i świadome) nakręcanie ludzi zwłaszcza na hasło BUSSO. Bo nie oszukujmy się, wiele Alf nie miało ani włoskiej finezji czy stylu, ani legendarnej wytrzymałości, czy wielu innych czynników jak np. RWD.
Zresztą już kiedyś o tym pisałem. Oczywiście to nie jest wszystko co ma wpływ na ceny i użyłem tu wielu skrótów, które pewnie niektórzy nie do końca zrozumieją tak jak ja to widzę, trudno.
Ale OK Matmann, przekonałeś mnie, zaczynam wkrótce oglądanie wszystkich wystawianych GTV'ek w mojej okolicy. Nie wykluczam nawet, że sobie z bratem na spółę nie sprawię takiej GTV'ki do porobienia.
Bardzo się cieszę i...powodzenia w poszukiwaniach :-)
"Renomowane" firmy w PL za kompletny wydech z kolektorem biorą niewiele mniej.
Ostatnio edytowane przez mattman ; 23-06-2018 o 21:50