Ostatnio edytowane przez duke75 ; 27-06-2018 o 16:21
Najlepsze, że najwięcej w temacie wysokiej wartości samochodów mają do powiedzenia ich aktualni posiadacze, czyli ci, których głos najmniej się liczy. Zapytajcie najpierw kupujących ile realnie są w stanie przeznaczyć na jakie auto, bo inaczej to może być taka dyskusja o pieniądzach, których na rynku po prostu nie ma.
Do Kevio. Nie ma w języku polskim słowa zgnite.Jest zgniłe.Taki drobny przytyk do Twoich bogatych wywodów.Pozdrawiam kolego.
JacekK niepotrzebnie się odzywasz, zaraz Cię wyzwą od VAGinarzy albo innej marki niemieckiej i zrównają z błotem.
Obiektywnie rzecz biorąc te dwie marki są na wyższym poziomie, pokazują to choćby ich wyniki finansowe czy udział w rynku. Samo z nieba im to nie spadło.
Subiektywnie możesz uważać, że Alfy są ładniejsze i są lepsze dla Ciebie i spoko.
Nie rozumiem o co Ci chodzi z cenami? Co mi z porównywania cen w krajach innych niż PL? Mieszkam tutaj, zarabiam tutaj i płace tutaj.
btw. nie jestem miłośnikiem Audi czy BMW tylko Mercedesa, jednak jak ktoś mi mówi, że okular jest warty max 3k to nie mam piany na ustach tylko mu przytakuję bo taka jest obiektywna prawda. Dla alfaholika Alfa nie ma wad, same zalety, a kto twierdzi inaczej tego na pal.
Racja, nie ma.
Zdziwiłbyś się, ale miłośnicy tego modelu to naprawdę wąska grupa i wiele zadbanych aut przechodzi z rąk do rąk. Bez wystawiania ogłoszenia. Na przykład moją Ph2 16V w ten sposób sprzedałem od ręki za kwotę na myśl której taki Kevio dostałby białej gorączki. Zrobiłem to tylko dlatego, że na parkingu stała już druga Gtv (i jeszcze 155, ale to już inna historia...). Teraz, jako niedawny sprzedający mogę Ci zagwarantować, że nie wyobrażam sobie oddania jej za mniej. Jako niedawny kupujący kolejną Gtv odpowiadam Ci - mechanicy drożeją w oszałamiającym tempie i kupno Gtv z dolnej granicy się zwyczajnie nie opłaca.
- - - Updated - - -
Widzisz Kevio,
gdybyś kiedyś wyłączył internet - w którym w każdej marce dominują fanboje - i wpadł na jakiś zlot, to przekonałbyś się, że jednak posiadacze Alfy mają dystans do swoich kilkunastoletnich wehikułów. Na spotach 155 regularnie wyzywaliśmy się od sztrucli, zaś moja obecna Gtv - nie ukrywam - wizualnie jest obecnie na etapie Gruziano Edizione
No to panowie róbcie biznes na nich. Widać jest warto i aż dziwne, że nikt tego nie wyczuł jak to ma miejsce chociażby z MX-5 gdzie są handlarze specjalizujący się w nich.
Jeśli znajdę czas. Chętnie zobaczyłbym te zadbane sztuki chodzące z ręki do ręki. Łatwiej byłoby potem się odnieść do tych co są po kilka k na rynku.
Ostatnio edytowane przez Kevio ; 27-06-2018 o 19:00
Jedna poprawka...nikt z nas nie kupił 916 do celów zarobkowych i "robienia biznesu".
Czytam i czytam i dochodzę do wniosku, że niektórzy pomylili fora, a przynajmniej wątki (m. in. Kevio).
Krytykujesz tych, co mają własne zdanie, własne pomysły i swoją forsę. Piszesz:
"... wolę kupić auto taniej np. za 5k i zrobić co trzeba za 15k. Nie widzę w tym problemu, nie ma przecież jakiejś magicznej zasady, że jak wydasz na auto więcej niż przy kupnie to jesteś przegryw i idź się powieś. Wolę to niż wydać 20k na "pieszczoną" sztukę...".
Skąd wiesz, że "pieszczona" sztuka jest zła? Bo Ty wydałeś 5 za auto i 20 na remont i uważasz, że tylko Twoje aut jest "wypieszczone"? Skąd wiesz jak inni o auta dbają? Jednocześnie piszesz, że auta są przewartościowane (przez sprzedających). Jeżeli nie rozumiesz o co chodzi to kupuję od Ciebie za którą kupiłeś za 5 tysi, i w którą wsadziłeś kolejne 20. Oczywiście kupuję za 5 bo "co mnie interesuje, ile i co w nią wsadziłeś". Sprzedajesz? Oczywiście będziesz się bronił, że Twoje jest jedyna i masz na wszystko papiery. To Ci mówię zgodnie z Twoją filozofią " inne tyle są warte i tyle mogę Tobie dać". Sprzedajesz? Nie wiem jaki zawód reprezentujesz ale podejrzewam, ze najgorszy sort handlarzy. Jednego takiego znam, który twierdzi, że auto rozbite jest lepsze od nowego..
Kevio, nie wiem czy zajrzałeś na mobile. Tam ceny nawet T.S. - ów zaczynają się od 3 tysięcy E.
Niestety przez takich handlarzy cały rynek jest zepsuty. Ściągają trupy i wmawiają, że jest OK. Żadne argumenty do takich nie docierają. Wystarczy porównać ceny na mobile.de i już wiemy co jest u nas. Niestety przy sprzedaży naprawdę dobrego auta robi się kłopot bo przychodzi taki Kevio i twierdzi, że auto jest warte tyle co na naszych portalach są warte podobne auta. Tracą na tym wszyscy oprócz nieuczciwych handlarzy. Niestety ludzie mają bardzo małe zaufanie do sprzedawców aut właśnie przez oszustów (celowo piszę handlarze i sprzedawcy - jedni i drudzy ze sobą nie mają wiele wspólnego)
Zarzucasz, że Alfa to nie Audi, BMW, czy Mercedes i Mazda. Nie jest i długo nie będzie i to jest fakt. Ale czy jest w tym coś złego? Wszyscy muszą kochać niemiecką trójkę? Na tym forum są osoby, które mają alfy bo je chcą mieć. Każdy ma prawo wyceniać swoje auto wg swojej oceny. Te ceny jak podał supa_adam są niezłe chociaż dalekie od Twojego wyobrażenia. Dlaczego? Bo sprzedający i kupujący wiedzieli co jest na tacy. Nie na podstawie zdjęć.
rajcuje się, że forumowiczom piana leci. Twoja sprawa. Podejrzewam, że z powodu krytykowania naszych "ukochanych" samochodów, tylko z powodu tego, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Możesz sobie krytykować, pisać o wadach. Większość jest ich świadoma i nie robi z tego hecy.
Pewnie na forum Harleya, Mustanga czy innego Porsche (sorry Porsche jest niemieckie - nie krytykujemy) też podobne bzdury piszesz pokazując jak niewiele wiesz.
Coś w ten deseń chciałem odpowiedzieć Kevio ale mnie wyręczyłeś. Fakt, polski rynek to wysypisko śmieci i tylko czasem pojawiają się fajne sztuki. Dobry przykład to ceny 159 na polskim rynku.
Przed zakupem zawsze patrzę na portale niemieckie i włoskie a potem ew. przeglądam strony polskie.
Ostatnio edytowane przez duke75 ; 28-06-2018 o 13:02
Jeśli włożę 20k w auto które kupiłem za 5k a na rynku chodzą po 6~9k to mogę mieć nadzieję (o ile wszystko jest ok i nie ma żadnego ale), że po jakimś czasie znajdzie się ktoś kto da kasę w przedziale 8~12k.
To normalne, że jak się realizuje swoje widzimisie to trzeba liczyć się, że tego się nie odzyska. Tak samo jest z tuningiem, nigdy nie odzyska się kasy władowanej w tuning i czy car audio.
Rynek dostosowuje się do możliwości ludzi, myślicie, że marzeniem każdego jest 15 letni gruz od Niemca? Kto może to bierze młodsze albo nowe auto.
Dobra, mam dość już przepychanek i odpuszczam bo faktycznie zmieniłem wątek o zakupie GTV w offtop i sprawiłem, że polało się kupę złości. Mea culpa.
Chce tylko wyjaśnić skąd bierze się moje podejście.
-Handlarzem nie jestem, sprzedałem w życiu 3 auta, jedno było w stanie niespotykanym wręcz, sprzedaż szła jak po gruzie mimo ceny nie wyższej niż gorsze sztuki. Drugie auto było zadbane ale z paroma pierdołami, poszło w miarę szybko cena była średnią rynkową, trzecie było złomem, wystawione za grosze, poszło na drugi dzień. W żadnym nie ukrywałem wad, schodziłem z ceny więcej niż nie jedna osoba. Śpię spokojnie.
-Widziałem 3 sztuki Alf (2x166 i 156) z ramkami forumowymi. Lakier błysk, felga konkret, wydechy porobione końcówki (szacun mattman za wymianę całego, ciekawe czy spełniło oczekiwania). Z ciekawości przyjrzałem się z bliska, progi leciały równo, detale świadczyły o zmęczeniu auta itd. jak na tym polega dbanie to sorry
-Rozmowa z forumowiczem o jego GTV TB gdzie mi polecał, że wszystko jest OK i żebym brał bo on sprzedał handlarzowi bo musiał bla bla bal. Ubiegł mnie inny gościu o parę godzin. Na moje szczęście jak się okazało. Auto miało wstawioną ćwiartkę, krzywe podłużnice i znacznie więcej grubych rzeczy niż była mowa. Spoko.
Plus jeszcze akcja z Prezesem na bank wiecie o co chodzi, nie będę nawet rozwijał.
Nie chcę szkalować Mattman czy Duke75 bo możecie być mega uczciwi i faktycznie sprzedawać uczciwie auta warte tej kasy, ale nigdzie indziej nie spotkałem się z takimi akcjami jak tu.
Stąd moje słowa. Jeśli chcecie możecie cisnąć mi. Ja już sobie wyrobiłem zdanie.