Przecież nie chodzi o to żeby o przecinki się tu czepiać ,z tego co widzę w tematach innych modeli jest podobnie ,ja mogę wrzucać linki całych aut do działu ,,zakup gtv'' kto chce to odczyta czy tu czy tam..
Przecież nie chodzi o to żeby o przecinki się tu czepiać ,z tego co widzę w tematach innych modeli jest podobnie ,ja mogę wrzucać linki całych aut do działu ,,zakup gtv'' kto chce to odczyta czy tu czy tam..
Spoko oko Też czytam oba wątki w drodze poszukiwania swojej GTV.
Swoją drogą przedlift 3.0 za 15500 to już mało nie jest jak za auto "widmo".
Jest GTV'97 3.0 V6. Była 156 SW'03 2.4 20V
Ta trochę słabo wygląda ,ale można tu oceniać tylko zdjęcia.Taka cena to raczej już norma za auto do ogarnięcia ,przedlift ma swoje zalety..no i to pierwsze wydanie gtv z 3,0 24v..
Raczej z ceny można tu próbować sporo urwać..
Ostatnio edytowane przez maras37 ; 19-09-2016 o 12:44
A ten obrazek spod maski co mówi o aucie z 2001r i 114kkm:?
Jest GTV'97 3.0 V6. Była 156 SW'03 2.4 20V
Może to być całkiem realny przebieg..i do tego radio wyglądające na oryginalne ma ..
Gdy kupowałem moją wyglądała całkiem podobnie ,trochę bardziej umyta była wycieki płynu chłodniczego w czterech miejscach ,walnięty termostat ,wyciek oleju z podstawy filtra.. świece do wymiany ,pęknięty zawór egr.To tyle z samej komory silnika ,jak widać po dostaniu się w moje ręce ma się dużo lepiej i idzie takie auto ogarnąć...przebieg miała koło 160 tys. i też byłem gotów w niego uwierzyć ,mam książkę serwisową z wpisami do około 140 tyś.. Szukanie ideału moim zdaniem mija się z celem lepiej kupić dobrą bazę i samemu po trochu robić..
Ostatnio edytowane przez maras37 ; 19-09-2016 o 15:44
Ze względu choćby na lakier urwiesz dużo z ceny,moja jednak miała w dużo lepszym stanie no i parę lat temu można było taką kupić za 9-10 tysi ,teraz 12-15 ..mowa cały czas o autach w których jest do zrobienia parę ważnych zabiegów.
Rozumiem jesienne porządki, ale zgadzam się z Marasiem. Nie ma co przesadzać z regulacją forum. Niech ono sobie żyje. Ciekawe aukcje mogą dotyczyć zarówno całych egzemplarzy jak i pojedynczych części. Dyskusja na temat czy dana aukcja, auto, element to gratka czy nie to naturalna konsekwencja i nierozerwalna część tego tematu. Wspomnienia, że jak kupiłem Alfę to musiałem wymienić przepływkę, a ogranicznik stuka mi do tej chwili też moim zdaniem wpisuje się w temat, bo jak lepiej niż opowieścią o własnych przygodach powiedzieć komuś nowemu w temacie, że jak widzi ten nasz przykładowy ogranicznik to najpierw się kupuje a potem pyta o stan faktyczny? Więcej regulacji= mniej żywych dyskusji= mniej postów= martwe forum.