[147] Dobór sportowego zawieszenia, felg, opon

[drift-r]

Właśnie problem w tym, że chyba nie znajdzie się ktoś kto używa zestawów MTS'a w AR 147 by coś o tym napisać, a każdy poleci gwint KW. To że gwint KW jest dobry jak już napisałem wiem i drogiego rozwiązania nie szukam. Przedmiotem poszukiwań jest zestaw z klasy ekonomicznej dzięki któremu uzyskam pewność prowadzenia i lepsze trzymanie w zakrętach (bez nadmiernego przechyłu jak jest w serii). Nie potrzebuję drastycznej "gleby" bo do felg 17" za mocno obniżyć się nie da, zeby pewien poziom komfortu pozostał.






Co do samego gwintowanego zawieszenia zgadzam się z "Pawłem".

[bocian]

chyba nie znajdzie się ktoś kto używa zestawów MTS'a w AR 147 by coś o tym napisać

Nie potrzebuję drastycznej "gleby" bo do felg 17" za mocno obniżyć się nie da, zeby pewien poziom komfortu pozostał.

MTS technics - czy jakoś tak ? ktoś to chyba jednak ma ale czy znajdziesz tego kogoś albo czy ten ktoś odpisze to już nie wiem ( ale coś kojarzę )

do 17" 215/45 starczą ci dobre amory coś koło B6 ( chyba do 147 coś koło 1600 zł /kpl)
i sprężynki choćby używki -30mm eibach ( 200-300zł )

czy cena dla ciebie dobra - nie wiem

ja śmigałem sporo czasu na seryjnych amortyzatorach i -30 eibach i 215/45/17 -- było ok ale w planach i tak była wymiana amortyzatorów

[drift-r]

MTS technics - czy jakoś tak ? ktoś to chyba jednak ma ale czy znajdziesz tego kogoś albo czy ten ktoś odpisze to już nie wiem ( ale coś kojarzę )

Dokładnie firma nazywa się MTS Technik i komplet (amortyzatory + sprężyny) do AR 147 kosztuje u nich 899zł. Ktoś to pewnie ma i może się w tym wątku udzieli (na co po cichu liczę) i wtedy będzie konkretna opinia. Na chwilę obecną nie czuję pośpiech gdyż będę pewnie zmieniał zawieszenie po zimie.

[Pływak]

Nawet jak by ktoś miał MTS to i tak będzie trudno o obiektywną opinię bo raczej porównania do wyższej półki mieć nie będzie... Jeśli u mnie się nic nie zmieni na przyszły sezon zawita jakiś zawias i całkiem możliwe, że będą to amory MTS + sprężyny Eibacha no chyba, że wpadnie troch luźnej gotówki to się pomyśli nad czymś lepszym...

[mielnik]

Mts i wszystkie pseudo niemieckie firmy to zwykle chinskie badziewie. Nie oczekuj od kompletu za 900 zl cudow. Bedzie skrzypialo, bedzie nienaturalnie twardo, a w zakretach dalej nieciekawie. Jezeli cos skladac to porzadnie- H&R, koni, KW, kayaba, bilstein sprezyny eibacha. Mialem focusa na gwincie KW, dziury lepiej wybieral niz seryjny zawias a w zakretach sztywny niesamowicie. Nowy zestaw 800 euro, ale dorwalem uzywke w bdb stanie. Naprawde w szajs nie ma co inwestowac.

Przypuszczam, ze najlepszy wybor to eibach pro kit + kyb excel g

[drift-r]

Nie oczekuj od kompletu za 900 zl cudow. Bedzie skrzypialo, bedzie nienaturalnie twardo, a w zakretach dalej nieciekawie.

Nikt nie napisał, że oczekuje od tego zawieszenia cudu. To, że będzie skrzypiało, nienaturalnie twardo i nieciekawie to opinia użytkownika takiego kompletu czy wróżenie z fusów? (czyt. nie miałem ale tak mi się wydaje). Miałem okazję przejechać się oplem z kompletem tej firmy i złego słowa powiedzieć o nim nie mogę. Nie mam porównania co prawda z KW i innymi zawieszeniami dobrych marek, ale nie zauważyłem by było nienaturalnie twardo, coś skrzypiało a w zakrętach było jednak całkiem przyzwoicie.


Zakładając temat liczyłem, że pojawi się ktoś kto używał takiego zawieszenia lub podobnego - chodzi mi konkretnie o przedział cenowy. Za wypowiedzi osób które nigdy takiego zawieszenia nie miały dziękuję, ale takie opinie w zasadzie nic nie dają.

[mielnik]

Moj dobry kumpel ma opla astre. Dosc czesto nia podrozuje. Prawdziwe WRC- Warcy, Rycy, Cescy. Zawiecha twarda jak taczka, pekl az kielich. On sam nawet mowi, ze wiecej takiej nie kupi, a jezdzi w kajtkach. Jak widac mam doswiadczenie z budzetowymi zawieszeniami i tymi z wyzszej polki.

Nie odradzam Ci zmiany, ale odradzam Ci kupowanie szajsu. Regulacji wysokosci bys praktycznie pewnie nie uzywal, bo komu sie chce za kazdym razem jezdzic na geometrie. Dlatego kupowanie gwintu dla gwintu sensu nie ma.

kit -30mm, kayaby excel g, do tego felga 17 jest fajnym kompromisem miedzy twardoscia a komfortem, a cenowo wychodzi tylko troche wiecej.

Mozesz tez poszukac uzywek na szrotach, czasami mozna trafic naprawde niezle rzeczy w dorbym stanie, za psie pieniadze. Tak samo allegro.

Jeszcze jedna opcja jest by wsadzic same sprezyny obnizajace o 30mm eibacha do seryjnych amortyzatorow. Do tego felgi 17stki i tez dawalo naprawde rade. Seryjne amory wtedy troszke szybciej sie zuzywaja ale wydatek rozlozony jest w czasie i mozna pozniej dokupic komplet amorow.

[LIGAR]

Nie ma to jak wymiana same springi na seryjnych amorach.......OMG


No ale skoro jedyna roznica bedzie jedynie w trwalosci seryjnego amora to czemu nie, prawda?

[drift-r]

Moj dobry kumpel ma ... polki.

Wybacz ale tego akapitu nie rozumiem. Co do gwintu to pisałem już wcześniej, że nie potrzebuję.

[Pływak]

kit -30mm, kayaby excel g, do tego felga 17 jest fajnym kompromisem miedzy twardoscia a komfortem, a cenowo wychodzi tylko troche wiecej.

Nie ma to jak polecać amortyzatory, które są dedykowane do seryjnych sprężyn.... Jak już kupować nowe amortyzatory z zamiarem obniżenia auta to tylko i wyłącznie te o skróconym skoku przystosowane do sprężyn progresywnych w innym wypadku szkoda kasy już lepiej wsadzić tymczasowo na te seryjne amory ( w sumie excel g też można nazwać seryjnym miałem takie w poprzednim aucie) i za jakiś czas kupić coś sensownego...