Alfa Romeo 169 (wizja)

[fiergloo]

Za wcześnie? Na plany? 166 nie jest produkowana już od... 2 lat? Thesis w planie produkcyjnym jest.

Przecież o 169 słyszy się od kilku lat. Oby nie podzielił losu tak jak pewna gra- Duke Nukem Forever.

[fiergloo]

Modelu 169 nie będzie !

Ten wywiad zinterpretowany w bardziej optymistyczny sposób jest tutaj

[cin_ek]

a gdzie post Jaha?

jak będzie Marchionne to nic nie będzie niedługo oprócz mutantów a'la Chrysler Delta

[Pingwin]

Wykopac tego szkodnika Marchione! Ma ktoś kontakt w związków zawodowych w Alfie? Trzeba pogadać z nimi! Poważnie. Ten facet w trzy, cztery lata załatwi markę do zera!!!

[Tuti]

Mi się też nie podobało jego podejście, ale jak się dłużej zastanowić i spojrzeć z dystansem to on mówi tylko:

Żeby robić konkurencję w droższych segmentach dla Niemców musimy zainwestować dużo pieniędzy. Przez 20 lat inni ludzie zarządzali Alfą inwestując nią pieniądze, a pieniądze się nie zwracały (bo samochody nie były konkurencyjne). Teraz Mito zarabia, Giulietta też będzie (bo jest konkurencyjne) - będzie zarabiać - będą pieniądze na wyższe modele.

Tak jest moja interpretacja i trudno mieć do niego pretensje o takie podejście. Alfisti po części sami sobie są winni za taki stan marki - kto kupował samochody z salonu? Jakby każdy z nas kupił 156, 145 i 155 w salonie to pewnie były by większe pieniądze na inwestycje

[Dawid166]

Zanim zaczniecie narzekać na Prezesa popatrzcie na historię fiata z ostatnich 5-6 lat. Zaczął kiedy firma była na dnie, rekiny w stylu GM krążyły nad nią żeby wykupić co najlepsze a resztę zakopać. Tymczasem włąśnie dzięki Marchione sytuacja się odwróciła.

Alfa ma dwa wyjścia albo zacznie zarabiać kasę albo pójdzie do piachu, ja jestem za pierwszym rozwiązaniem nawet za cenę rozwodnienia marki i sprzedaży kilku dobrych masowych modeli.

[Tuti]

Na poprawę humoru projekt, który pojawił się na Auto.it



Chyba jest całkiem niezły?

[Pingwin]

Rozwodnienie marki i sprzedaż kilku dobrych masowych modeli będzie własnie końcem alfy, jako marki wyróżniającej się i niestandardowej.
Będzie zarabiac, będzie istnieć ale nie będzie to juz ALFA. Rozumiesz tę sytuację? Kupisz sobie wtedy Kie, albo Peugeota, albo innego Hyundaia, a Alfę kupi sobie Pan Zenek, co teraz jeżdzi Skodą i wozi ziemniaki z działki.
NIC już nie będzie wyróżniać tej marki. A zatem i sens istnienia fan clubów zniknie.

[Ludvigus]

Rozwodnienie marki i sprzedaż kilku dobrych masowych modeli będzie własnie końcem alfy, jako marki wyróżniającej się i niestandardowej.
Będzie zarabiac, będzie istnieć ale nie będzie to juz ALFA. Rozumiesz tę sytuację? Kupisz sobie wtedy Kie, albo Peugeota, albo innego Hyundaia, a Alfę kupi sobie Pan Zenek, co teraz jeżdzi Skodą i wozi ziemniaki z działki.
NIC już nie będzie wyróżniać tej marki. A zatem i sens istnienia fan clubów zniknie.

Sorry Pingwin, ale to o czym piszesz stało się 20 lat temu. Przecież wszystkie modele, które wyszły po modelu 164 to właśnie "sprzedaż kilku dobrych masowych modeli", która to sprzedasz wyszła Fiatowi lepiej lub gorzej. "Rozwodnienie" postępuje od 20 lat i TO właśnie Marchionne podkreślił ostatnio - właśnie TO, że przez ostatnie lata dużo w ALFĘ zainwestowano, ale nie zarobiono tyle ile się spodziewano, że zaczęto iść w złym kierunku, co trzeba przynajmniej zastopować i poczekać, aż marka zacznie na siebie zarabiać - model MiTo i Giulietta, a na końcu Marchionne dodał coś bardzo ważnego - powiedział wyraźnie, że wie, że nie tak dzisiaj powinna wyglądać marka Alfa Romeo słowami "Są ciągle ludzie, którzy marzą o Alfie, która w tej chwili nie istnieje." - dlatego nie można go obwiniać za nic, póki nie zadziała plan w postaci Giulietty i MiTo.
Trzeba poczekać.

Pozdrawiam,

[Dawid166]

Rozwodnienie marki i sprzedaż kilku dobrych masowych modeli będzie własnie końcem alfy, jako marki wyróżniającej się i niestandardowej.
Będzie zarabiac, będzie istnieć ale nie będzie to juz ALFA. Rozumiesz tę sytuację? Kupisz sobie wtedy Kie, albo Peugeota, albo innego Hyundaia, a Alfę kupi sobie Pan Zenek, co teraz jeżdzi Skodą i wozi ziemniaki z działki.
NIC już nie będzie wyróżniać tej marki. A zatem i sens istnienia fan clubów zniknie.

Obawiam się, że trochę ponosi Cię romantyzm. Alfa to przedsiębiorstwo i jego jedynym celem (niezależnie od tego jak poetycko się go opisze) jest zarabianie pieniędzy. Auta jakich by niektórzy tutaj chcieli (czyli właśnie jakich? 75 w nowych łaszkach?) się nie sprzedają i nie zarabiają, czyli trzeba produkować inne. Są dwa wyjścia albo powrót do ekskluzywnych, małoseryjnych wytworów (przy obecnym właścicielu nie ma na to szans bo tę część realizuje w grupie ferrari) albo produkować masowe auta (czyli takie jak teraz) ale lepiej trafiające do gustów szerokiej publiczności. Sądzę równocześnie, że obok nich alfa będzie produkowała jeden czy dwa modele z większym polotem.