1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Nie, po prostu nie mam zamiaru uczestniczyć w takiej farsie. Mam gdzies wygraną, że tak powiem...
W tym ze nie mam zamiaru brac udzialu w dalej w czyms co nie ma nic wspolnego z konkursem na zdjecie miesiaca
nie bawicie się tak jak ja chcę to zabieram zabawki i idę do domu
gdyby twoja fota była nr 1 na pewno wszystko by ci odpowiadało
a na koniec :
po mojemu przy kolejnym głosowaniu dajcie tylko sondę i zero możliwości postów ( ktoś się nie będzie zgadzał z zasadami głosowania to nie weźmie w tym udziału i tyle )
end
Na początku wkurzało mnie to, że zdjęcie dajmy na to listopada nie ma nic wspólnego z listopadem a to na kalendarz przeca, ale widocznie nie ma takiego wymogu, bo to jury kwalifikuje zdjęcia do konkursu i wie co robi (np. zdjęcie załóżmy maja w garażu podziemnym)
Przeczytawszy kilka postów poczułem się jak na targowisku, więc popieram pomysł boćka by ograniczyć wszelakie konkursy fotograficzne do sondy i oszczędzić wszystkim owego targowiska a przede wszystkim tym, których zdjęcia się tutaj znalazły, bo nie ma to za wiele ze zdrową krytyką (większość krytyków muzycznych to niedoszli muzycy, którym po prostu nie "poszło" na ścieżce kariery).
Jeśli chodzi o obróbkę przy pomocy szopów, to jest powiedzenie, że z obróbką cyfrową jest jak z makijażem - delikatny i gustowny może podkreślić urodę natomiast nachalny i ostry wręcz przeciwnie, pogorszyć sprawę.
W ostatnim konkursie national geographic obróbka była niedozwolona łącznie z kadrowaniem, tak więc kwestia konkursu.
Osobiście (jeszcze) nie używam, bo nie mam stosownego programu. Obróbką można poprawić wiele niedociągnięć zdjęcia, więc amatorom takim jak ja polecam się skupić na ograniczeniu do opcji aparatu i pracą nad kompozycją kadru. Pozdro dla wszystkich alfistów i "pstrykaczy".
Teraz też fotografia jest sztuką, tylko dużo bardziej dostępną. Jak napisał Tuti, kiedyś rolę Photoshopa pełniła ciemnia fotograficzna i nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo można było ingerować w zdjęcie.
Jak to nie każdy ma możliwość? Jest pełno darmowych programow graficznych, dających duże możliwości a nawet programy komercyjne są dostępne w wersjach trial. Że trzeba umieć z nich korzystać? Wcale nie trzeba, jest masa tutoriali w internecie.Napisał Madzia M.
Współczesny sprzęt fotograficzny jest w większości tak niedoskonały że zdjęcia wręcz wymagają delikatnej korekty w postprocesie. Tym bardziej jak korzysta się z automatyki dostępnej w aparacie, bo ta bez dokładnych wytycznych fotografującego dąży do neutralności, szarości.
Może i są darmowe programy ale nie każdy czuje się na siłach,żeby zrobić to samemu Piszesz,że "jest masa tutoriali w internecie"...ja np. nie wiem co to jest... nie znam się na tym. Jak ja Ci napisze,żebyś poszedł do "mopro",to będziesz wiedział o co chodzi? Nie wydaje mi się I to właśnie miałam na myśli...żeby były równe szanse.