W zwykłej idzie w głąb, bo zagniatasz. Tu masz co pewien czas ją płukać, by pozbyć się brudu.
A przed zwykłą glinką też używasz dedykowanego środka na smołę (chociażby dlatego, że przyspiesza to pracę) - więc tu bez różnicy. Ważne by nie wpaść na pomysł jeżdżenia nią po tymże specyfiku - z oczywistych względów.
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka