Pytanie zabezpieczenie świeżego lakieru - do detailerów z doświadczeniem

[Pływak]

Poszukaj sobie w okolicy firm, które kleją folie zabezpieczającą XPEL czy jakoś tak. U mnie w okolicy jest jeden zakład i kleją same nowe grube fury za worki złota wiec musi to być i ładne i skuteczne.

[Andrzejsr]

Co wy z tymi foliami ???
Przecież to ohydnie wygląda (widać że jest po znacznie gorszej szklistości niż klaru, zwłaszcza nowego), nie wspominając o miejscach łączeń, krawędziach itd - zwasze jakieś będą.
Lakierować auto i oklejać później... żeby poppsuć efekt lakierowania ?

Świezy lakier to myślę powinien kilka dni odstać spokojnie w suchym ciepłym (ale to niech lakiernik jeszcze Ci powie czego ten klar wymaga konkretny, bo może różne są) , czysty będzie więc żadnych dekonatminacji , glinek , cleanerów itp mu nie trzeba, jakiś Duragloss 105 (+ aquawax czasem po ręcznym myciu) i hajda jeździć . I tak coś poobywa w użytku codziennym , nie ma bata . Ale jakiś czas - nówka będzie z głębią lakieru a nie płycizną folii.

[Pływak]

Widziałeś na żywo jak to wygląda czy tak piszesz na podstawie badziewnych naklejek naklejanych przez producentów na progi i błotniki? Bo wątpię aby szpeciło skoro firma w okolicy okleja tym ferrari, porsche, nowe mercedesy i inne auta za worki złota. Przeważnie maskę i zderzak więc wątpię aby była duża różnica miedzy naklejoną folią, a nie naklejoną... baa często okleja się maskę tylko do połowy albo nawet 1/3 wysokości...

https://www.youtube.com/watch?v=OqvTtMgxi_g

[Andrzejsr]

I co z tego że auta za worek złota ? co to ma za znaczenie ? różne głupie rzeczy ludzie robią za grube pieniądze, to żaden wyznacznik prawidłowości postępowania.

Nie może coś miękkiego,być tym samym co szklisty twardy klar, odbicia , refleksy, dotyk, wszystko inne.

Mooooże w przypadku faktycznie rzadkiego wozu gdy o jego wartości decyduje "oryginalna powłoka lakiernicza" , gdy myślimy o sprzedaży go w krótkiej perspektywie - moooże ma to jakikolwiek sens. W aucie użytkowym? nie widzę sensu , a wygladać musi gorzej niż klar, fizyki i światła się nie oszuka. A że "nie bardziewnie" to być może, ale nie o to chyba chodzi żeby tylko troszkę pogorszyć.

No i kwestia później odrywania folii - od - jednak nie oryginalnego lakieru. Oczywiście nie zakładamy że lakiernik coś zepsuje, ale ... to jednak powtórne malowanie, nie fabryczne, takie zawsze jest słabsze i gorsze.

No ale Jeyrsey przeciera różne szlaki - może i ten

[Pływak]

Jak zwykle długa wypowiedz ale na pierwsze pytanie odpowiedzi brak więc wnioskuje, ze nie widziałeś Wątpię aby najlepsze firma detailingowa w okolicy robiła jak to piszesz głupie rzeczy no ale pewnie wiesz lepiej więc EOT
[MENTION=31189]jersey[/MENTION] jeśli masz auto ciemne, a lakiernik jak zwykle zastosował jasny podkład to popytaj w okolicy o ta folie XPEL Ultimate i zobacz jak to wygląda na żywo zapewne lepiej niż galaktyka na zderzaku i masce jak mojej byłej brerze gdzie włosi do czarnego lakieru walnęli jasnoszary podkład i była tragedia po kilku latach.

[jersey]

Raczej nie Myślę o folii intensywnie, ale jakoś tak mnie nie kręci i nie mogę sam siebie przekonać. Galaktykę to ja miałem i na 166 - porażka

Prędzej jakąś powłokę strzelę, coś z dalekiego wschodu. Gyeon z Korei, Soft99 z Japonii, pomyślę co by mi pasowało do mojego japońskiego hopla.

[Pływak]

Powłoka nie chroni przed odpryskami i rysami. Jakieś drobne swirle możne zniesie ale nic więcej. Powłoka to raczej alternatywa dla wosku gdy chcemy jeszcze dłuższa żywotność. Jelsi nie mozesz sie przekonac po prostu poszukaj zakładu, który to klei i niech Ci skrawek przykleją. Zobaczysz jak to wygląda i podejmiesz decyzje.

[jersey]

Tak, wiem, ale jakoś do folii nie mogę się przekonać. Może, dziwne rzeczy już z Alfą robiłem.

[Andrzejsr]

Jak zwykle długa wypowiedz ale na pierwsze pytanie odpowiedzi brak więc wnioskuje, ze nie widziałeś Wątpię aby najlepsze firma detailingowa w okolicy robiła jak to piszesz głupie rzeczy no ale pewnie wiesz lepiej więc EOT

jersay jeśli masz auto ciemne, a lakiernik jak zwykle zastosował jasny podkład to popytaj w okolicy o ta folie XPEL Ultimate i zobacz jak to wygląda na żywo zapewne lepiej niż galaktyka na zderzaku i masce jak mojej byłej brerze gdzie włosi do czarnego lakieru walnęli jasnoszary podkład i była tragedia po kilku latach.

Nie wiem, może widziałem i sądziłem że to świetny klar jak to takie dobre? W zasadzie po co klar w takim razie? na kolor folię można "aplikować" i roboty mniej, taniej .
A co do "firma detailingowa"- sporo firm detailingowych robi głupie rzeczy, łącznie z myciem opon szamponami do opon, więc to żaden argument naprawdę , wręcz przeciwnie.
Gdyby producent samochodów wypuszczał z fabryki foliowane - to by coś znaczyło, a nie firma detailingowa.

[Pływak]

Tak, tak... masz rację

Tak, wiem, ale jakoś do folii nie mogę się przekonać. Może, dziwne rzeczy już z Alfą robiłem.

Myślę, ze sam przedni zderzak warto by spróbować, a na resztę powłokę lub dobry wosk jak się nie sprawdzi zawsze można ściągnąć i samrowac jakimś wymyślnymi smalcami za kupę kasy Jak ja się ciesze, ze mam teraz białe auto. Żadnych zacieków, rysy i odpryski mniej widoczne, nie trzeba co chwile ze szmatą chodzić i stosować specjalistycznych środków do ciemnych lakierów wydobywających ich głębie