Wszystko fajnie w teorii, ale jakoś w jedne z dyskusji na KA podczas pytania o szczegóły tej odporności mechanicznej powłok wszystkim jakby za dotknięciem magicznej różdżki mowę odebrało, nagle się okazało że ta twardość 7, 8, 9h!! to nie żaden mohs a "skala ołówkowa" , a jeden taki którego milczeniem dla jego dobra pominę wyśmiewał pytanie o reklamowaną twardość w skali MOHS, podczas gdy na stronie własnego studia te same bzdury które wyśmiewał wisiały.