Panowie, jaką rękawicę do mycia kupić? Kiedyś kupiłem polecaną tu z aliexpress, ale wygląda już na zmęczoną i czas na nową.
Panowie, jaką rękawicę do mycia kupić? Kiedyś kupiłem polecaną tu z aliexpress, ale wygląda już na zmęczoną i czas na nową.
Ja od siebie polecę ADBL CareMitt, mam ją już jakiś czas, a używam jej do bieżącego mycia czyli lekko nie ma. Jeśli szukasz mega delikatniej to CarPro Wool Wash Mitt - klasyka, ale wymaga konkretnej pielegnacji i nie nadaje się do mycia spodów auta.
Ogólnie polecam mieć dwie, jedną do karoserii, drugą, tanią do progów i wnęk
Sporo osób poleca też WorkStuff Storm, ale tak jak lubię pozostałe produkty WS, tak rękawica mi nie podeszła.
Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
Od trzech lat używam wełniaka od CarPro. Żadnej specjalnej pielęgnacji. Po każdym myciu płukanie pod kranem, strzepanie wody i na suszarkę.
Nic się z nią nie dzieje. Nie używam może jakoś mega często, dwa-trzy razy w miesiącu. Jedyny minus, to trzeba uważać przy emblematach , bo jak się zaczepi, to może zostawić kilka włosów.
Co do rękawic - dopisuję się do polecających CarPro , mam ją doobre kilka lat, jedna na kilka aut, terraz rzadziej ale kiedyś się w te detailingi bawiłem i naprawdę trwała jest - po myciu przepłukanie, wytrzepanie , wykręcanie znosi ładnie. Wody nabiera sporo, włoski nie wypadają, no może ciut większa mogłaby być dookoła, ale wtedy przy myciu progów czy dołu zderzaków mogłaby ocierać o asfalt, a to nie najlepiej.
jak to jest z twardymi woskami ? da rade to samemu położyć bez większych umiejętności ? korzystałem wcześniej na innym aucie z soft99 (jakiś do czarnego lakieru) i nie było z tym problemów...
co byście doradzili do świeżego lakieru ?
Położenie wosku to jest tylko jeden etap. Przygotowanie lakieru jest kluczowe dla trwałości i wyglądu. Jak chcesz jakichś podpowiedzi to wal na priv
Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka
Masz nowe auto, ideał do nakładania, przygotowywać nie trzeba, wszystko się będzie na nim świetnie trzymać. Umyj, wysusz i nałóż Duragloss 105 . Bez odprawiania czarów, bajka z nakładaniem i ścieraniem, do zimy wystarczy z powodzeniem, a może i do wiosny (używając tego co w nast. zdaniu) bo lakier świeży i trzymać się będzie b dobrze. Mając czas i myjąc samemu - po myciu, na mokry lakier przed wytarciem można psiknąć Duragloss Aquawax, po czym wytrzećcałość jak normalnie byś wycierał, jeszcze bardziej zwiększając trwałość. Nakład pracy znikomy, efekt - sam zobaczysz. Różne specyfiki przerabiałem, powyższe to minimum nakładu pracy i czasu , maximum efektu i trwałości. Środki sprawdzone od lat.
a jakie zalety są ceramiki ? zastanawiam sie czy wywalać ~2tys na ceramike, czy jednak zrobić samemu ( częściej np. woskami, jak kolega wyżej napisał).
Duragloss o którym piszę, nie jest woskiem, jest "chemiczny" - sealant, mleczko takie. I spokojnie raz/dwa razy w roku wystarczy go nałożyć, a psikanie Aquawax'em po myciu ręcznym raz na 1-3-4 miesiące przed wytarciem wody praktycznie nic pracy nie dodaje , smug nie zostawia itp.Zresztą zdaje sięprzy powłokach też jest potrzebne "uzupełnianie" . Co do częstego nakładania wosku to część detailerów uważa, że im częściej (żeby nie wiem jak delikatną firbą i aplikatorem) dotykany lakier tym więcej swirli. I to prawda jest faktycznie.
Co do powłoki na nowym aucie - nowy lakier pod wszystkim jest nowy i piękny . Bo jest nowy. A nie dlatego, że ma wosk taki czy siaki, czy powłokę taką czy siaką. Nowe auto to łakomy kąsek dla detailerów bo efekt WOW gwarantowany (bo jest nowe), pracy przygotowanie lakieru nie wymaga (bo jest nowy), klient zadowolony (głównie dlatego że ma nowe auto).
2 tys na powłokę? można , tylko nie wiem po co, wizualnie różnicy z sealantem na codzień nie będzie, a już zupełnie czar pryska po pierwszych wgniotkach czy rysach nie wspominając o dzwonach. Lepszy użytek z tych 2 tys można zrobić , choćby na trackdaye wydając, dokładając je do opon przy zakupie, lepszych klocków itp.