Także czekam na odpowiedź w sprawie traktowania ręczników, ścierek i rękawic po zabiegach przy samochodzie.
Kiedy przyszła pora na zakupy, oczywiście nigdzie nie ma FK 1000p (Finish Kare 1000p). Czy zestaw FK 300P + PB EX-P poleży min. 3-4 tygodnie na aucie? Czy pod sealanty są jakieś rekomendowane cleanery / glaze'y?
Pod Finish Kare 1000p polecany jest Auto Glym SRP ale także Finish Kare #215 (ja kupiłem taki zestaw i będę sprawdzał- generalnie chodzi o to, żeby pod syntetyczny wosk nie kłaść cleanerów na bazie carnauby.
Nwm jak reszta , ale ja rękawice po myciu , wykręcam , myje dobrze pod wodą i suszę , aplikatory(słoneczka) ręcznie ''piorę'' w białym mydle Merdiwoskim , a mikrofibry wrzcucam do pralki i piorę , nic się z nimi nie dzieje (po wyciągnięciu i wysuszeniu są puszyste tak jak były) , ręcznik do osuszania , albo ręcznie w białym mydle albo w pralce jak mi się chce.
taerg spokojnie polezy
Ostatnio edytowane przez Damian156JTD ; 18-07-2013 o 18:50
Zawsze staraj się prać wszystkie aplikatory, MF, pady po zakończeniu pracy żeby nie leżało tak z tydzień i zasychało.Napisał omen
Pany pomineliśmy jeden chyba ważny temat
a co po wymyciu auta z mikrofibrami aplikatorami, rękawicami itd ? Pierzecie je w pralce ? ręcznie ? w samej wodzie ? w wodzie z proszkiem ?
Ja od zawszę piorę w szarym mydle(forma płynna) wszystko razem wrzucam do pralki i nastawiam na delikatnie pranie z dodatkowym płukaniem. Jeżeli są mega brudne moczę całą noc w wodzie z szarym mydłem. Niektórzy używają proszku dla niemowląt / ludzi z wrażliwą skórą ale jest droższy niż szary jeleń a nie widzę różnicy.
Można oczywiście kupić super hiper zaawansowane techniczne środki piorące wiodących firmy detalingwych i płacić kosmiczne pieniądze ale ja OSOBIŚCIE nie widzę sensu bo efekt nie jest wart tych pieniędzy.
Najbardziej jak ognia unikać płynu do płukania tkanin. Jak MF po kilkunastu praniach jest czysta ale taka posklejana, mało delikatna i nie wpija wody to ja wkładam je do pralki polewam szklanką octu i uruchamiam program samego płukania.
Poleciało zamówienie na FK 300 Hand + PB EX-P. Efekt i tak pewnie będzie mega hiper extra w porównaniu ze stanem obecnym, a na zimę na lakier pójdzie 1000P. Jak towar dojdzie przed urlopem, to za tydzień obejrzę wreszcie prawdziwy kolor swojej belli ;-)
Panowie. Alfa stała tydzień nie ruszana po kilka godzin dziennie w pełnym słońcu i porobiły mi się jakieś białe zacieki na całej karoserii, głównie po bokach, za cholere nie idzie tego zmyć za pomocą myjni bezdotyk + mikrofibra. Wygląda to na zeschnięty wosk, auto jakiś czas temu miało autodetailing, ale mieszkało w garażu, nie stało pod chmurką. Możecie mi polecić jakiś dobry szampon, który pozbędzie się tych zabrudzeń? Czy czeka mnie polerka?
spróbuj APC to umyć a jak nie do to może Prickbort'em
Ja pady piorę zawsze ręcznie bo niektóre się rozklejały. Fibry i aplikatory piorę w pralce max 40stopni i wirowanie do 600 obrotów. Piorę w proszku biały jeleń. Podobno warto dodać do samego płukania octu ale nie próbowałem.
Ostatnio edytowane przez kicaj ; 21-07-2013 o 09:48
Jest jakiś wosk do lakieru na lato co by odpychał kurz? Ostatnio po calym dniu mycia, czyszczenie i przygotowania pod woskowanie woskiem Colio 476s, mam tyle kurzu na aucie, że odechciewa mi się do już woskowacWiadomi delikatna mikrofibra, najlepiej wilgotna co by nie porysować niepotrzebnie lakieru i kurz znika, ale znów trza się z tym bawić.
Co konkretnie było robione z autem? Jaki wosk itp Może coś się wypociło. Ja bym spróbował IPĄ to przetrzeć
Na to sposobu nie ma. Auta często też do pierwszego mycia bardziej się brudzą bo fuf się przykleja do wypoconego wosku.Jest jakiś wosk do lakieru na lato co by odpychał kurz? Ostatnio po calym dniu mycia, czyszczenie i przygotowania pod woskowanie woskiem Colio 476s, mam tyle kurzu na aucie, że odechciewa mi się do już woskowac
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
