Strona 1 z 4 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Temat: Alfa 166

  1. #1
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    05 2017
    Auto
    Seicento
    Postów
    4

    Domyślnie Alfa 166

    Cześć Wam

    Rozglądam się powoli za autkiem i strasznie spodobała mi się AR 166 z V6 - no po prostu idealnie trafia w mój gust jeśli chodzi o wyposażenie samochodu, wygląd i wygodę. Zdaje sobie sprawę, że ewentualne koszty eksploatacyjne nie są niskie, ale chętnie bym utrzymywał w dobrym stanie TAKIE auto. Niestety w ogóle nie orientuję się w cenach i kupowaniu używanych samochodów. W ogłoszeniach rozstrzał jest kosmiczny od 3.000 do 30.000. Czy jest dolna granica poniżej której nawet nie warto zwracać uwagi na ogłoszenie? Czy oferty takie jak ta: http s://www .o lx.pl/oferta/alfa-romeo-166-2-5-v6-czarna-bogata-wersja-2000-CID5-IDjkFdp.html#2db1ab10d8
    lub ta http s://www .o lx.pl/oferta/alfa-romeo-166-2-5-v6-190-koni-skora-lpg-CID5-IDiYnkn.html#2db1ab10d8
    lub ta http s://www .o lx.pl/oferta/alfa-166-2-5v6-2002-rok-full-opcja-CID5-IDl5dPk.html#2db1ab10d8 (usuń spacje z linków)
    są coś warte?
    Czy powinienem szukać powyżej np. 10.000, bo wszystko poniżej to już szrot?

    Wiem, że pytanie może wydawać się bzdurne, ale z perspektywy osoby, która się nie zna to jest naprawdę niemały problem

    Pozdrawiam

  2. #2
    Moderator Quadrifoglio Verde Avatar marek230482
    Dołączył
    05 2009
    Mieszka w
    Strzelin
    Auto
    166 3.0V6, gtv 2,0TS, brera V6
    Postów
    12,605

    Domyślnie

    Tematów z poradami przed zakupem jest dużo. Również zalecam poczytać "techniczny" żeby zapoznać się z budową i bolączkami. 166 to samochód stary (pomimo liftu przodu nic się nie zmienił). Problem ze 166 polega na tym że obecnie cena niewiele świadczy o stanie. Aut jest mało, większość to złomy i prawdopodobieństwo kupna auta w stanie bezinwestycyjnym graniczy z cudem. Nie ma niestety żadnej zasady i relacji cena jakość. Czasami warto kupić egzemplarz za 4k i włożyć drugie tyle (albo więcej) a czasami dołożyć więcej do zakupu. Ale tu potrzebny jest ktoś kto się zna na autach (najlepiej tym modelu - forumowicz) oraz świadomość kosztów naprawy ( np. rozrząd 1k, zawias same części 1,5-2k)

  3. #3
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomtrz
    Dołączył
    01 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    były alfy, jest Jaguar
    Postów
    2,286

    Domyślnie

    Myślę, że poniżej 7k pln nie ma co schodzić, jeśli szukasz czegoś, czym nie strach wracać do domu. Za 4 tysiące to raczej będzie złom totalny. W pierwszej kolejności patrz za silnikiem 3.0, będzie palił praktycznie tyle samo co 2.5, a więcej pod nogą
    Jaguar S-type 4.2 V8
    Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
    Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
    Citroen Xantia Activa II V6 - była
    Citroen Xantia II 2.0 16V - była
    Skoda Felicia 1.3 MPI - była

  4. #4
    jersey
    Gość

    Domyślnie

    Ja rozmawiałem niedawno, przy okazji robienia zawiasu (komplet części to okoli 7000 PLN - ale za wszystko-wszystko) o dostepnych wozach bo myślałem o przesiadce na 166 z automatem. Chłop jest lokalnym specem od Alf więc sporo luda do niego jeździ na oględziny i sprawdzenie. 100% wozów, w tym 166 to padliny. Dotyczy to też forumowych. Podsumował to tak: "przyjeżdża taka Alfa, cena z kosmosu. Błyszczy się jak psu jajca, a w zawiasie, wydechu czy silniku burdel jak w Pasacie pod remizą. Ale fela jest i ramki prawdziwego Alfisti też".

    Jeżeli ktoś sprzedaje taki wóz to głównie dlatego, że koszta napraw przekraczają jego możliwości albo zdrowy rozsądek mówi stanowcze "nie". Dotyczy to każdego modelu, ale takie jak 166 zwłaszcza bo to drogie wozy. Są wyjątki, ale to wyjątki. No i ceny są wtedy raczej wyższe od przeciętnych. Nie patrz na cenę tylko jeździj i oglądaj. Silnik też bym olał - jak chcesz 166 to bierz z JTD, TS albo V6 - byle wóz był sprawny. Silnik sprawa drugorzędna. Lepiej kupić zdrową, zadbaną z dieslem czy Twin Sparkiem niż padlinę z V6.

  5. #5
    Moderator Quadrifoglio Verde Avatar marek230482
    Dołączył
    05 2009
    Mieszka w
    Strzelin
    Auto
    166 3.0V6, gtv 2,0TS, brera V6
    Postów
    12,605

    Domyślnie

    Cytat Napisał jersey Zobacz post
    komplet części to okoli 7000 PLN - ale za wszystko-wszystko
    nie przesadzaj, wiemy że jesteś fanem kupowania nóweczek z aso. Na zamiennikach może zrobić taniej. Trzeba się nakombinować ale można. I nie pisz że trzeba to robić na oryginałach
    odnośnie stanu to masz rację. Tak jest z każdym starym autem ale ze 166 w szczególności bo te auta są dość drogie i niewygodne w utrzymaniu. Problem z mechanikami, częściami. To powoduje że są dobijane do końca. Ale też nie cytuj jakiegoś lokalnego fenomena dla którego każde auto bez względu na wiek musi być perfekcyjne. Założę się że jakbym prześwietlił jego prywatne to też bym zrobił długą listę do zrobienia Niektórym nie jest potrzebne takie doskonałe auto, niektórzy po prostu od starego auta nie oczekują nic więcej niż żeby się kulało. Niektórzy może chcieli ale nie potrafili zadbać. A niektórzy może po prostu ciągle się starają. Np ja kupę kasy władowałem w auto a przede mną więcej niż za mną. TO jest niekończąca się opowieść. I teraz pojadę do takiego Twojego mechanika i będzie po mnie jeździł że to sramto owamto? To że clar gdzieś zaczyna schodzić, że tłumik mam do wymiany, albo jakaś uszczelka zaczyna się pocić to już jestem nie godny przyjechać do takiego warsztatu jak on ma?

    P.S. Waśnie dlatego sam robię przy autach bo mnie krew zalewa jak tacy fachowcy wszechwiedzący pouczają mnie jak zarządzać czyimś portfelem.

    Odnośnie zakupu to już kilka razy się przekonałem że jednak lepiej kupić dużo tańsze i jednak doinwestować więcej. Zwłaszcza teraz gdy na prawdę nie ma na rynku żadnych godnych polecenia. Te droższe to w większości tylko się wydaje właścicielom że są więcej warte. W rzeczywistości niejednokrotnie tańsze są w podobnym stanie.

    Jeżeli autor tematu ma na prawdę godnego polecenia mechanika (ale wątpię w to po jego poście) to można wziąć coś do roboty. Tak sam jak sam będzie grzebał. Ale jeżeli to tylko oczy chcą to radzę uzbroić się w znawcę tematu (i tu powtórzę kogoś kto się zna na tym modelu) albo nawet dwóch znawców i przeczesywać rynek. Bo to auto nierozsądnie kupione puści właściciela z torbami

  6. #6
    jersey
    Gość

    Domyślnie

    Hej, aż tyle oryginałów tam nie było. Na tył ORI nic nie było poza osłonami amorków chyba. A mechanik wbrew pozorom całkiem spoko. Raczej to on na mnie patrzy jak na wariata jak chcę coś robić, bo sam podchodzi do sprawy na zasadzie "jak działa - nie ruszać" I nie mówię, że nie wskazuje co jest do wymiany, ale najczęściej jest "to tak uważać, jakby co", a potem po paru tygodniach zjawia się Jurek z częściami i każe montować :d

    Bo to auto nierozsądnie kupione puści właściciela z torbami
    Do mnie pijesz

  7. #7
    Moderator Quadrifoglio Verde Avatar marek230482
    Dołączył
    05 2009
    Mieszka w
    Strzelin
    Auto
    166 3.0V6, gtv 2,0TS, brera V6
    Postów
    12,605

    Domyślnie

    Cytat Napisał jersey Zobacz post
    Do mnie pijesz
    Nie, Ciebie stać

    Chodzi mi o takich co kupili a po kilku miesiącach czy roku sprzedają.

  8. #8
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomtrz
    Dołączył
    01 2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    były alfy, jest Jaguar
    Postów
    2,286

    Domyślnie

    Nie strasz ludzi tym 7000, bo można to też porządnie zrobic za pół tej ceny, szczególnie, jeśli ktoś ma dostęp do regeneracji sworzni

    No ale trudno się nie zgodzić z tym, że większość aut na rynku, w tym forumowe, to zwyczajne trupy pełne trytytek i lepienia. Na forum piękne zdjęcia co drugi dzień, a na fejsbukowej grupie się zabijają o używane tarcze hamulcowe

    7k jak dla mnie miniumum na auto, które dojedzie do domu, a i tak zostaje perspektywa 5k+ do wydania w pierwsze pół roku.
    Jaguar S-type 4.2 V8
    Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
    Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
    Citroen Xantia Activa II V6 - była
    Citroen Xantia II 2.0 16V - była
    Skoda Felicia 1.3 MPI - była

  9. #9
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    05 2017
    Auto
    Seicento
    Postów
    4

    Domyślnie

    Noooo... to mnie troche przestraszyliście
    Chyba na razie wobec tego zaopatrzę się w coś innego, nabiorę doświadczenia, odłożę pieniędzy z większą górką i będę sobie wzdychać do alfy, a kiedyś może mi się uda kupić.

    Tak serio to nie mam nikogo znajomego, kto by był w temacie AR i obawiam się wpaść na trupa ładnie wyglądającego z zewnątrz, ale może te niedaleko mnie sobie pooglądam, a nóż widelec...

    Dzięki bardzo za pomoc i głos rozsądku, obym kiedyś dołączył do grona dumnych posiadaczy AR

  10. #10
    Moderator Quadrifoglio Verde Avatar marek230482
    Dołączył
    05 2009
    Mieszka w
    Strzelin
    Auto
    166 3.0V6, gtv 2,0TS, brera V6
    Postów
    12,605

    Domyślnie

    166 to trudny model "na początek". Nietypowy samochód z segmentu limuzyn to droga mieszanka. Kup coś pospolitego co nie przerośnie lokalnego mechanika. Z tym odkładaniem na 166 to nie wróżę rewelacji bo za parę lat to będzie już auto nie do kupienia

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory