Może dla ciebie nie są. Ja przez długi czas szukałem sobie Peugeota 406 Coupe z V6 to też jest stare auto i nie dość że jest ich bardzo mało to wszystko mega daleko. Jak coś się trafiało blisko to jeździłem sam ale zawsze ich stan był mega słaby. I dzięki takiemu raportowi wczoraj właśnie kupiłem takiego jakiego szukałem a zrobiłem po niego 500 km w jedną stronę. Więc ja myślę że czasami warto chociaż by dlatego żeby nie tracić czasu na mega długie wycieczki.Napisał krzysioPL
Jest Peugeot 406 Coupe 2002r 3.0 V6
Była Alfa Romeo 166 2002r. 2.4 JTD
Była Vectra B 2000r 2.0 DTI
Była Vectra A 1993r 1.8 B+G
Wiadomo, że piszę z własnej perspektywy.
Dla mnie wydać 500zl czyli 5% wartosci auta to tak srednio sie usmiecha.
W najblizsza sobote z moja połówką umówiliśmy się że pojedziemy obejrzeć obydwie furki.( o ile beda jeszcze). Czyli jedziemy przez Kielce do Dąbrowy Gorn. A pozniej przy okazji w góry jeszcze na chwilę. Połączymy przyjemne z pożytecznym. I te 500zł wykorzystam lepiej, wg. mnie oczywiście. Bo na pewno tak dokladnie nie obejrze auta jak specjalista. Każdy jest inny ma inne spojrzenie na te same rzeczy. Tak już jest i może to dobrze bo nudno by było jakby każdy tak samo myślał
Wysłane z mojego GT-I9500 przy użyciu Tapatalka
Ja bym się na Twoim miejscu bardziej skoncentrował na tym autku z komisu przy salonie. Jeśli auto jest oddane w rozliczeniu to zapewne gruntownie sprawdzone przez mechaników w serwisie bo salon byle gówna nie weźmie (no chyba że to jakiś cwaniaczek i pseudobiznesman co go prowadzi). Tak więc jest mniejsze prawdopodobieństwo że trafisz na "tykającą bombę" mechaniczną - pozostanie Ci sprawdzenie blach a właściwie podwozia. Kolejna sprawa to silnik. Jeśli dobrze spojrzałem na datę produkcji to 2005 rok - jeśli to jest pojazd z początku roku to jest to silnik bez klap wirowych i innego dziadostwa co montują w dieslach. Bodajże w Crosswagonach produkowanych od listopada 2004 do maja 2005 nie ma praktycznie nic w silniku co lubi się rozsypywać i bywa kłopotliwe.
Co do tego autka z Kielc. Nie wierze w ten przebieg - musiał być mocno cofany. Druga sprawa to dziwne ze ktoś w Niemczech pozbywał się zaledwie 5 - letniego Crossa już w 2009 r. Musiał być mocny dzwon albo poważna usterka którą nie opłacało się naprawiać. Może to też wynikać z mojego uprzedzenia co do aut ściąganych z Niemiec i wiedzy na temat tego kto tam w większości zajmuje się handlem samochodami i ich naprawą
Jak nie są warte ze 500 stów za ogledziny przez firmę, to tankuj fure i rura...
co za filozofia.
Czytaj całość. Napisałem że jak będą dostępne to w sobotę się wybiorę.
Też się nad tym z Dąbrowy zastanawiam. No muszė poczekać do soboty i zobaczymy
Wysłane z mojego GT-I9500 przy użyciu Tapatalka
No i już jutro sobota. Z samego rana wsiadamy w autko i jedziemy.
Jako, żeby nie jechać obejrzeć tylko 2 aut, przeglądałem sobie ogłoszenia, natrafiłem na fajne fiaty croma.
Co sądzicie o tych autach, one też w silnikach diesla 1.9. Ceny co prawda trochę wyższe(zależy od rocznika).
Będą wygodniejsze niż AR. tylko nie mają 4x4... ale jak patrzę na zdjęcia raczej będą w lepszym stanie. Croma to nie samochód do szaleństw i to plus używek.
Co byście wybrali??
Jedna ważna sprawa, żebyś wziął pod uwagę to, że pojazdów tych jest jak na lekarstwo i cięzko będzie znaleźć w db stanie
Wiem, że tych autek jest jak na lekarstwo, w idealnym stanie nie szukałem, ale z odpowiednim wyposażeniem już szukałem... i niestety nie znalazłem
Jednak w domu jest już drugie autko - dzisiaj zakupiona została Mazda 6 - I gen. (2006 r.)
Zdj. Madzi wrzuciłem do mojego tematu o mojej Czerwonej Strzale 146
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
