Cześć
Sprawa dotyczy auta Alfa Romeo 156 2.0 TS z Gdańska, w opisie "doinwestowana".
Byłem, jeździłem, na oko wszystko ok. Biegi ładnie wchodzą, układ kierowniczy ciasny, elektryka działa, rozrząd z pompą wody i jakimś wario-coś-tam zrobiony ( faktury ), uszczelka pod głowicą i planowanie też ( gwarancja ustna ), rudej nie ma, audio ok, welur. Nowa chłodnica. Ponoć zrobione hamulce i amorki. Panewek nie słychać. Pytanie - czemu tak tanio? W cenie roweru? Coś mi tu nie gra... ostatnio zezłomowałem 2 saaby ( 9000 v6 i 93 w TiD ) wolałbym teraz rozsądniej kupić. Czepiam się czy co ? Pomóżcie proszę.
R.