[147] ocena stanu

[Norb]

Witam serdecznie wszystkich !!

Jestem aktualnie na etapie poszukiwań Alfy Romeo ... interesuje się bardzo modelem 147
problem jednak jest w tym, iż wielu sprzedawców nie ukazuje swych samochodów wiernie w ogłoszeniach (wiem już z własnego doświadczenia).

Moje prośba jest następująca, czy byłby ktoś w stanie sprawdzić stan samochodu, czy jest wart abym jechał po niego przez pół Polski, czy od razu dać sobie spokój.

Samochód który mnie interesuje widnieje w linku poniżej

http://moto.allegro.pl/item108796884...full_full.html


proszę o jak najszybszą odpowiedź

w razie potrzeby podaję kontakt

kom: 508 060 797
gg; 7782743

Jestem z Częstochowy także wszelkie oferty podobnych aut mile widziane

dziękuję i mam nadzieję że nie złamałem regulaminu tym postem

[cuoreventi]

Powiem tak, sam szukałem 147 po liftingu z tym silnikiem prawie chyba 3 miesiące. W Polsce, w Niemczech wszędzie. Wcale nie jest to takie proste.

A tu mamy wersje z najmocniejszym dieslem, mało tego full wypas ze skórą, podgrzewanymi fotelami tempomatem i spryskiwaczami reflektorów. - A tego nie było w standardzie w nawet najbogatszej wersji wyposażenia Distinctive.
Na dodatek ma być bezwypadkowa i z niskim jak na diesla przebiegiem 95 tyś km z książką serwisową.

A to wszystko za cenę 27 900? To ile on za nią dał w Niemczech jeśli chce jeszcze za nią zarobić? Na mobile.de znajdziesz taką za min 8500euro a to 34 tyś pln za sam samochód. Niemcy też cenią auta i nie sądzę by ktoś oddał taką za 6 tyś euro albo jeszcze mniej.

Jeśli to auto naprawdę jest w takim stanie jak w opisie i za tą cenę to już bym nie siedział przed komputerem i jechał po to auto. Tylko że boże narodzenie było w grudniu a to był czas na prezenty.

Jesteś z Częstochowy to na miejscu masz SuperAlfę.
Zobacz jakie auta w tej chwili ma na placu a zawsze przecież możesz mu zlecić sprowadzenie czegoś.

Pozdro

[beeboyz]

Gałka zmiany biegów jest nieoryginalna i nakładki na pedały też są. To może, choć nie musi, sugerować chęć ukrycia prawdziwego przebiegu. Może się też czepiam, ale na pierwszym zdjęciu coś maska z błotnikiem się nie schodzą, więc jeśli będziesz oglądać to tylko z miernikiem lakieru i oczami dookoła głowy.