Tu jest link do ogloszenia
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-C24089884.html
No wiec samochód jest jedna wielka tragedia!! Przez tel dowiedziałem sie,ze na jednym błotniku jest jakaś plamka matowa w rzeczywistości okazało się ze od polowy auta w gore cala prawa strona taka jest oprócz błotnika. Rdza na krawędziach. Oprócz dachu , tylnej klapy i drzwi lewych tylnych wszystko malowane i to tak,ze trzeba by było pomalować to auto od nowa CALE! Opony zimowe w możliwym stanie. W ogłoszeniu napisane jest o wahaczach ale oprócz tego chyba i amorki do naprawy bo coś strasznie przód siedzi. Tylko 1 kluczyk do auta. Brak NAVI. Niby przebieg ok 198000km licznikowo i jest naklejka od rozrządu,ze był robiony w 2008r przy przebiegu ok 140000 km wiec w cztery lata to auto niby pokonało 40 tys km hehe Pali sie taka czerwona kontrolka od wtrysku ona jest?? Klient mówi,ze to niby od jakiegoś czujnika ciepłego powietrza czy jakoś tak. Pali sie AIRBAG klient mowi ,ze niby prawy napinacz jest uszkodzony...ale tam chyba w tej Alfie to juz w ogole poduch nie ma ;-) Wymieniona chłodnica wody bo podobno włożył karton miedzy chłodnice a zderzak , zapomniał go wyjąc i mu sie tak zagrzało auto,ze chłodnica poszła...Po jeździe próbnej skrzynia dobrze biegi przerzuca ale jakos tak ta Alfa jest przymulona przy rozpędzaniu, to takie moje wrażenie. Skory w możliwym stanie. Przy hamowania raczej jej nie sciaga. Hamulce w miare ale tarcze do wymiany. Ogólnie zeby do takiego stanu auto doprowadzić to trzeba nie miec serca. Cena niby 5000 ale na miejscu wyszlo 4300 a jak odjechałem to dostałem tel ze i za 4000 odda. Ogolnie zastanawiał bym sie nad 3000 czy to w ogole jest warte... Auto juz nie ma OC a przegladu nie sprawdzalem. Na tego goscia auto nie jest zarejestrowane tylko ma umowę z poprzednim właścicielem. Aha...na dzien dobry mowi nie no to auto bylo sprawdzane i nie bylo walone...hehe No to mowie zaraz sprawdzimy czujnikiem do lakieru no to sie z lekka zdziwił ...Dobrze kreci...