Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Temat: GT 3.2 z otomoto

  1. #1
    Użytkownik Embrion
    Dołączył
    05 2014
    Auto
    GT
    Postów
    4

    Domyślnie GT 3.2 z otomoto

    http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-3-2-...C33294743.html
    VIN ZAR93700003261055

    jutro jade je ogladac, dlatego wszelkie porady i uwagi mile widziane. dzieki!

  2. #2
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    08 2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Peugeot 407SW, EW10A
    Postów
    657

    Domyślnie

    Co tu dużo mówić, miernik, serwis i przetrzep samochód. Nigdy nie zrozumiem jak ci handlarze targają te auta ze szwajcarii... Mam teraz dosłownie idealne audi v6 ze szwajcari do kupienia i jakbym nie kombinował opłaty zabijają wszystko.

  3. #3
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Grześko
    Dołączył
    06 2013
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Alfa Romeo GT 2.0JTS 2004 i Fiat Stilo 1.6 16V Dynamic 2003
    Postów
    55

    Domyślnie

    Po wpisaniu numeru VIN do starszej (chyba pod pewnymi względami lepszej wersji EPER) wychodzi to co znajdziesz w tym linku.
    A dokładna data produkcji (według nowszej wersji EPER) to 11.10.2004 .

  4. #4
    Użytkownik Fachowiec Avatar ris
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    KRK
    Auto
    Alfa Romeo 159 2.0
    Postów
    2,194

    Domyślnie

    Ja bym się zastanowił dlaczego on został zarejestrowany na próbnych numerach, a teraz jest sprzedawany.....

  5. #5
    Użytkownik Pasjonat Avatar jahu
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Giulia Veloce Q4, GT 1300 Junior (1.75)
    Postów
    3,427

    Domyślnie

    Cytat Napisał abezus Zobacz post
    Nigdy nie zrozumiem jak ci handlarze targają te auta ze szwajcarii...
    Niektórzy rejestrują w DE po to, żeby uniknąć VATu i potem sprowadzają do PL jak z Niemiec.

    Inni podpierają się wyceną rzeczoznawcy (wcześniej wykręcając z auta jakieś drogie elementy – np. koła, centralka silnika, fotele – udając, że auto jest pokradzieżowe).

    Handlarz-Mirek zawsze znajdzie jakiś sposób.

  6. #6
    Użytkownik Romeo Avatar slejerek
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Warszawie
    Auto
    Alfa Romeo:)
    Postów
    536

    Domyślnie

    Zwyczajnie kupuja tanie auta, nie dopuszczone do ruchu w Szwajcarii i przywoza je na lawetach. Nie ma tu wielkiej filozofii..Ostatnio ogladalem GT V6 ze Szwajcarii, zerknalkem w dowod rej i sie okazalo ze auto stalo ponad rok wyrejestrowane bez przegladu itp. Takie sa po prostu tansze i tu polski handlarz ma interes
    145 1,7 16V - była
    147 1,9 8V - była
    GT 1,9 16V - była
    156 SW FL 1,9 8V - była
    164 3.0 V6 super - była
    90 2.5 V6 quadrifoglio oro - jest
    159 1,9 16V- jest

  7. #7
    Użytkownik Fachowiec Avatar ris
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    KRK
    Auto
    Alfa Romeo 159 2.0
    Postów
    2,194

    Domyślnie

    Cytat Napisał jahu Zobacz post
    Niektórzy rejestrują w DE po to, żeby uniknąć VATu i potem sprowadzają do PL jak z Niemiec.

    Inni podpierają się wyceną rzeczoznawcy (wcześniej wykręcając z auta jakieś drogie elementy – np. koła, centralka silnika, fotele – udając, że auto jest pokradzieżowe).

    Handlarz-Mirek zawsze znajdzie jakiś sposób.
    Nie muszą rejestrować w Niemczech. Tam poprostu płacą vat 19%.

  8. #8
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    08 2009
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Peugeot 407SW, EW10A
    Postów
    657

    Domyślnie

    Panowie to nie jest tak do końca... Ostatnio już nie pierwszy raz drążę temat sprowadzania samochodu ze szwajcarii i tak naprawdę są 3 opcje żeby opłacało się to wszystko ogarnąć.
    1) Przywozimy samochód powypadkowy, rzeczoznawca i tym sposobem unikamy opłat.
    2) Sprowadzamy samochód sprawny, rejestrujemy na jeden dzień na osobę słup czyli jakiegoś pijaczka który nie będzie się przejmował że ściga go urząd skarbowy, po jednym dniu odkupujemy auto od niego i jesteśmy czyści.
    3) Tak jak napisał jahu, sprowadzamy sprawne auto i je dekompletujemy, niestety żaden urząd nie obniży nam korzystnie opłat jeśli wyciągniemy sam komputer czy inne pierdoły. Albo wyciągamy cały środek auta, albo silnik.

    Sytuacja gdzie samochód stał rok czy dwa na placu w szwajcarii i nie ma ważnych badań technicznych nikogo nie interesuje. Musisz zapłacić vat (19% jeśli w niemczech), akcyza 18% lub 3%. Jeśli sprowadzamy samochód z silnikiem powyżej 2 litrów to musielibyśmy wpisać na fakturze kwotę zakupu 500fr żeby po załatwieniu wszystkiego dało się na tym coś zarobić.
    Tak jak mówię, od 2 tygodni dogłębnie drążę temat bo mam bardzo fajny wóz do kupienia, grubo poniżej ceny rynkowej i nawet wyciągając z niego silnik, wpisując na fakturze 1000fr nie jest jakoś specjalnie tanio. Na pewno nie na tyle tanio żeby na tym jeszcze zarobić.
    Faktycznie to co mówi jahu mogło by mieć sens czyli przewiezienie samochodu przez granicę i rejestracja na jeden dzień w niemczech. Omijamy vat i sprowadzamy samochód teoretycznie z niemiec. Tego tematu jeszcze nie przemyślałem, niestety w moim przypadku nie przejdzie bo musiałbym mieć kogoś z obywatelstwem niemieckim. Handlarze możliwe że tak robią.

  9. #9
    Użytkownik Pasjonat Avatar jahu
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Giulia Veloce Q4, GT 1300 Junior (1.75)
    Postów
    3,427

    Domyślnie

    Cytat Napisał abezus Zobacz post
    Faktycznie to co mówi jahu mogło by mieć sens czyli przewiezienie samochodu przez granicę i rejestracja na jeden dzień w niemczech. Omijamy vat i sprowadzamy samochód teoretycznie z niemiec. Tego tematu jeszcze nie przemyślałem, niestety w moim przypadku nie przejdzie bo musiałbym mieć kogoś z obywatelstwem niemieckim. Handlarze możliwe że tak robią.
    W Niemczech działają agencje, które załatwiają wszystko. Moje poprzednie Subaru było ciągnięte przez Niemcy, importer twierdził, że sporo zyskuje na vacie. Nie wiem dokładnie dlaczego (na pewno nie dla 4% vatu). Prawdopodobnie w Niemczech vat płaci się od wartości na fakturze i nikt nie zwraca uwagi na zaniżone faktury, a u nas płaci się od rzeczywistej wartości auta powiększonej o akcyzę i koszty transportu. Generalnie proponuję podrążyć temat, nie wiem na ile to co tutaj piszemy jest legalne. Ja nikogo do łamania prawa nie chcę zachęcać, piszę tylko to co słyszałem, że ludzie robią. Sam od 10 lat nie ściągnąłem żadnego samochodu.

    I jeszcze odnośnie cła – słyszałem, że samochody wyprodukowane w EU i sprowadzane ze Szwajcarii mają 0% stawkę cła, auta wyprodukowane poza EU mają 10%.
    Ostatnio edytowane przez jahu ; 28-05-2014 o 09:28

  10. #10
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    warszawa
    Auto
    była Julka 2012 sport&premium1 1,4TB 120 km + TomTom2+czerwone brembo +oryginalne chlapacze :)
    Postów
    1,748

    Domyślnie

    Cytat Napisał kosztowny Zobacz post
    http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-3-2-...C33294743.html
    VIN ZAR93700003261055

    jutro jade je ogladac, dlatego wszelkie porady i uwagi mile widziane. dzieki!
    Intryguje mnie ten komis, ma kilka ciekawych rzeczy a styl działania jak w Radomiu i okolicach. Tyle ze do Piaseczna mam bliżej. Co do oplacalnosci sciągania auta ze CHF to już koledzy wypowiedzieli się chyba wystarczająco. Jak się wizyta udala ?

    Dodano po 2 minutes:

    Cytat Napisał abezus Zobacz post
    Panowie to nie jest tak do końca... Ostatnio już nie pierwszy raz drążę temat sprowadzania samochodu ze szwajcarii i tak naprawdę są 3 opcje żeby opłacało się to wszystko ogarnąć.
    1) Przywozimy samochód powypadkowy, rzeczoznawca i tym sposobem unikamy opłat.
    2) Sprowadzamy samochód sprawny, rejestrujemy na jeden dzień na osobę słup czyli jakiegoś pijaczka który nie będzie się przejmował że ściga go urząd skarbowy, po jednym dniu odkupujemy auto od niego i jesteśmy czyści.
    3) Tak jak napisał jahu, sprowadzamy sprawne auto i je dekompletujemy, niestety żaden urząd nie obniży nam korzystnie opłat jeśli wyciągniemy sam komputer czy inne pierdoły. Albo wyciągamy cały środek auta, albo silnik.

    Sytuacja gdzie samochód stał rok czy dwa na placu w szwajcarii i nie ma ważnych badań technicznych nikogo nie interesuje. Musisz zapłacić vat (19% jeśli w niemczech), akcyza 18% lub 3%. Jeśli sprowadzamy samochód z silnikiem powyżej 2 litrów to musielibyśmy wpisać na fakturze kwotę zakupu 500fr żeby po załatwieniu wszystkiego dało się na tym coś zarobić.
    Tak jak mówię, od 2 tygodni dogłębnie drążę temat bo mam bardzo fajny wóz do kupienia, grubo poniżej ceny rynkowej i nawet wyciągając z niego silnik, wpisując na fakturze 1000fr nie jest jakoś specjalnie tanio. Na pewno nie na tyle tanio żeby na tym jeszcze zarobić.
    Faktycznie to co mówi jahu mogło by mieć sens czyli przewiezienie samochodu przez granicę i rejestracja na jeden dzień w niemczech. Omijamy vat i sprowadzamy samochód teoretycznie z niemiec. Tego tematu jeszcze nie przemyślałem, niestety w moim przypadku nie przejdzie bo musiałbym mieć kogoś z obywatelstwem niemieckim. Handlarze możliwe że tak robią.
    Z tego co kojarze to US i ZUS tak działa ze sciaga opłaty od osoby której jest jej najłatwiej sciagnac. W przypadku VATu jak nie uda się windykacja od tego slupa to będą Ciebie meczyc wiec IMO deal żaden.
    Ostatnio edytowane przez pieta ; 28-05-2014 o 09:31 Powód: Dodano

Podobne wątki

  1. 147 z otomoto
    Utworzone przez bogas w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 12-06-2012, 13:51
  2. Q4 na otomoto
    Utworzone przez Yacek w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 26-07-2010, 20:53
  3. 159 V6 z otomoto
    Utworzone przez Asturas w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 20-05-2010, 14:36
  4. AR 156 1.9 jtd z otomoto
    Utworzone przez o.rydzyk w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 30-09-2009, 14:31

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory