Ktoś może coś wie na temat tego egzemplarza? https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#cddd25658e
Dopiero sie pojawił - oczywiście STAN IDEALNY
Ktoś może coś wie na temat tego egzemplarza? https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#cddd25658e
Dopiero sie pojawił - oczywiście STAN IDEALNY
Nie jestem znawcą GT, ale na zdjęciach wygląda bardzo dobrze (kierownica, fotel, podłokietnik wyglądają mało zużyte/niezniszczone, nawet przyciski na kierownicy niespecjalnie wytarte). Trochę martwi porysowany panel z przyciskami sterowania oknami, może więcej elementów jest podobnie zużytych (z drugiej strony w mojej 147 też ten element źle znosił starzenie).
Może ktoś coś więcej jest w stanie powiedzieć. Jeżeli nie chcesz jeszcze jechać, dzwoń po VIN, poprzedni numer rejestracyjny i kraj z którego pochodzi samochód i zacząć szukać w necie historii. Niektóre kraje mają strony na których można sprawdzić bardziej lub mniej kompletną historię samochodu. Dodatkowo może ktoś z forum na podstawie VIN może coś wyczyta.
Okej, dowiedziałem się coś więcej:
Sprowadzony ze Szwajcarii od 1 właściciela ale teraz właścicielem jest kolega (oni tylko robią przysługę i wystawiają auto u siebie), rozrząd ponoć robiony przy 65 tyś, teraz niby ma około 100 tyś udokumentowane ale aktualnie Pan nie ma do wglądu bo kolega zabrał, fotele nieco mocniej zmęczone niż na foto, pan nie wie czy spryskiwacze reflektorów działają (może są wyłączone mówi), rdza bierze rury kolektora, Pan wysłał mi VIN ZAR93700005193722 . Tyle co sie dowiedziałem.
Z tym "kolegą" trzeba uważać, bo potem "kolega widocznie mnie oszukał z tym przebiegiem, ja tylko wstawiam jego samochód".
Po wpisaniu w googla VINu pierwsze co wyskakuje to wycena naprawy z marca tego roku na 9500 franków szwajcarskich... czyli musiał być na prawdę porządnie walnięty, a w ogłoszeniu jeszcze bezczelnie zaznaczone, że bezwypadkowy=Tak. Słów brak i zastanawiam się, czy nie ma to paragrafów...
Jak zadzwonisz to pewnie powie, że "kolega mu powiedział, że bezywpadkowy i go oszukał".
Link do dokumentu:
http://www.licytacjeszwajcaria.pl/in...load&fid=12369
Tłumaczenie:
https://translate.google.pl/translat...%26fid%3D12369
Niekoniecznie musiał być walniety. Naprawy w Szwajcarii są generalnie bardzo drogie i często nie opłaca się robić samochodu który zaczyna z jakiegoś powodu rdzewieć, padł silnik i tak dalej. U nas takie naprawy zwlaszcza robione przez handlarza to grosze. Niech Ci handlarz wyśle zdjęcia z aukcji, powinny być dostępne to sprawdzisz jak wyglądał na aukcji.
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
No właśnie... niestety na handlarzy trzeba uważać. Nie mówię, że każde auto od handlarza jest do dyskwalifikacji, bo potrafią trafić się sensowne sztuki, ale trzeba trzeba wszystko dokładnie sprawdzać (przy zakupie od prywaciarza w sumie też). Mi lampka się zapaliła na wiadomość "kolega wstawił", bo ostatnio oglądałem dokument z takimi sytuacjami - akcje z "kolega wstawił i mnie oszukał" od około 9.50 https://www.youtube.com/watch?v=jA4MWR09XKg
Nie no to jakaś porażka jest tutaj w kraju to ja się nie doczekam dobrego egzemplarza. Domyślam się, że nikt z was tych 2 egzemplarzy nie widział ale może coś komuś rzuca się w oczy ?
https://m.mobile.de/auto-inserat/alf...3.html?ref=srp
https://m.mobile.de/auto-inserat/alf...6.html?ref=srp
Znajomy który zna niemiecki ma tam dziś zadzwonić i chciałbym mu powiedzieć na co ewentualnie ma zwrócić uwage. Pozdrawiam was