Ostatnio w trasie po przejechaniu dwoch albo trzech butli lpg przestalo mi nabijac gaz. Probowalem wcisnac kulke przy wlewie, cisnienie zeszlo ale dalej nie nabija. Na wskazniku przy butli i na desce pokazywalo minimum, zaczelo szarpac i gaz sie skonczyl. Po powrocie do domu wykrecilem wielozawor przy butli, przedmuchalem, skrecilem ale dalej to samo z tym, ze teraz pokazuje prawie pelno i nie nabija. Probowalem stukac w butle gumowym mlotkiem, ale nic nie dalo. Jutro wybieram sie do brc w atenach, ale to tumany i zdziercy [bylem juz dwa razy]. Wnioskuje,ze do wymiany wielozawor?