sprawdź ciśnienie lpg jak już nie chce iść dalej
przerzuca na pb czy po prostu nie idzie dalej i sobie trzyma 5500
ustaw obr max na 7200
możłiwe że spada ciśnienie gazu reduktor nie daje rady i nie ma paliwa żeby dalej pociągną bo nie ma z czego
sprawdź ciśnienie lpg jak już nie chce iść dalej
przerzuca na pb czy po prostu nie idzie dalej i sobie trzyma 5500
ustaw obr max na 7200
możłiwe że spada ciśnienie gazu reduktor nie daje rady i nie ma paliwa żeby dalej pociągną bo nie ma z czego
Jak można katować Belle gazem hehe
... powiedział posiadacz 1.4
verdebiancorosso
Owszem. Swojego czasu posiadałem Alfę Romeo 146 2.0 przez 1,5 roku i również nie miałem gazu, ale rozstałem się z nią na rzecz mniejszej, 145-tki . Moje zdanie na temat LPG jest takie jak wyżej i nigdy go nie zmienie, nawet jeśli benzyna będzie u mnie już po 6zł . Gaz, to niby oszczędność, ale jak dla mnie to zabójstwo dla serca samochodu, tak jak cholesterol dla człowieka
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
Tutaj przeciwnikom LPG "mówimy zdecydowane NIE"
Moja Bella
dla wielu LPG to zło, dla niektórych zło koniecznie, ale jakby nie patrzeć, instalacje zasilania silników gazem propan-butan są na tyle rozwinięte, że przy sprawnym układzie chłodzącym i zapłonowym na pewno nic złego silnikowi się nie stanie, kiedy doglądamy regularnie nie tylko wymian oleju, a także filtrów i regulacji ciśnienia gazu
najbardziej wtedy cierpi katalizator, bo jest wysuszony i z tego powodu przegrzany
od dawna myślano nad zasilaniem alternatywnym dla benzyny i oleju napędowego i mamy LPG w benzyniakach i CNG w zamian ON
obecnie instalacje LPG nie są uważane za śmierdzący 'kapustą' temat, a w pełni dopasowana instalacja nie zabiera nam (odczuwalnie na drodze) osiągów przy mniejszych kosztach eksploatacji
tak na marginesie, niedawno w pracy pokusiłem się o wycenę kosztów paliwa na dystansie 60 tyś km dla Octavii II 1.6 MPI i przy dodatkowych kosztach czterech przeglądów instalacji LPG co 15 tyś km, z dwiema wymianami świec co 30 tyś km, czterema filtrami fazy lotnej i dwoma fazy ciekłej jazda na LPG była tańsza o ponad 2000zł niż przy jeździe tylko na benzynie
moim pierwszym autem było stare Pajero I 2.6 benzyna z gazem na mieszalniku
gaźnik był tak zapuszczony, że nic nie pomagało, jak tylko wymiana na nowy, żeby jeździło to jakoś na benzynie (powyżej 60 km/h było cudem), ale ku zdziwieniu wszystkich znajomych, auto przy -15*C normalnie odpalało na gazie i jechało od razu od zimnego
nie było mowy o problemach z samochodem
verdebiancorosso
zieluch111, uporałem się z tym dawno, ale nie wiedziałem, że temat jest jeszcze ciągnięty, bo nie otrzymuje powiadomień o nowych postach. Tak jak piszesz, problem był po stronie właśnie spadającego ciśnienia przy obciążeniu. W zasadzie wystarczyło zatankować za te 30zł i po problemie. Można też w sterowniku zrobić małą korektę i po sprawie, tylko po co korygować... wystarczy przestać jeździć na oparach gazu
Gaz do zapalniczek, diesel smierdzi i klekota, no i badz tu mądry na czym jeździć?? a benzyna niby taka szlachetna ze na salonach ją zamiast wina pić powinni...
ale żeby wejsc do działu Lpg i narzekać na gaz to trzeba być wybitnym aktywistą antygazowym .
Wolność mamy , kazdy moze jeżdzić na czym mu pasuje. dla mnei lpg jest swietną, oszczędną i wygodną alternatywą dla innych paliw. Na dodatek bardziej ekologiczna, ale to mnie najmniej interesuje.
Jak paliwa beda jeszcze droższe to przerzucam się na starego diesla i olej rzepakowy albo bio własnej produkcji, bo po przekroczeniu bariery 6 zł PB 3 lpg nie mam zamiaru więcej płacić na tych złodziej i mafie.
Alfa Romeo:Giulia 2.0 '18- w budowie/159 2.0 '10 - na sprzedaż /156 2.0TS '97 -moja pierwsza -zgniła/156 2.0 JTS - trzymam na klasyka
Pozostałe: Uaz 469 2,6i(Isuzu) - w błoto / Isuzu Trooper 3,5 V6 - w błoto / Volvo XC90 2.4D - nudziarz / Honda CB750 '91/ Fiat 126p '96