Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 56

Temat: Alfa 159 1.8 MPI + LPG

  1. #11
    Użytkownik Embrion
    Dołączył
    12 2012
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Alfa Romeo 159 1.8 MPI sportwagon
    Postów
    2

    Domyślnie

    mam takie pytanie. alfe kupiłem w grudniu (155 tys, 2007) i również w tym samym miesiącu zainstalowałem gaz. zozrząd i olej wymieniony. czy już teraz powinienem sprawdzić luz zaworów żeby mieć pewność, że wszystko w dniu zakupu było w porządku czy dopiero po 10 tys?

  2. #12
    Użytkownik Znawca Avatar lechtak
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Mito TCT 135 KM / Giulia Veloce Pakiet Q
    Postów
    1,143

    Domyślnie

    Poczekaj trochę i przy około 10 tys. ustaw ( skontroluj luz zaworów)

  3. #13
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    01 2013
    Mieszka w
    Zbrosławice / Gliwice
    Auto
    Kilka
    Postów
    66

    Domyślnie

    Cytat Napisał lechtak Zobacz post
    Nie napisałem " co 10 tys" tylko po 10 tys. I fakt, nie ma płytek, wymienia sie cały popychacz, dobierając odpowiedni rozmiar.
    Dobrze - więc po cholerę po 10 tys? Co niby miałaby taka kontrola wykazać? Że luzy są nieodpowiednie bo:

    - były nieodpowiednie już w chwili montażu gazu
    - były odpowiednie w chwili montażu gazu, ale gaz je znieodpowiednił

    czy może wykazać że luzy są właściwe bo:

    - były dobre w chwili montażu gazu, a przez 10.000 gaz nic im nie zrobił
    - były dobre od ch.. wie jak dawna i luz zaworowy to całkiem trwały parametr

    Jedynym sensownym ruchem jest zrobić kontrolę i ew. regulację luzu zaworowego przy montażu gazu (albo tuż przed czy po) - celem dokonania pewnego bilansu otwarcia. Następnie - skontrolować ten luz po 40-50 tys km celem stwierdzenia, czy wszystko gra. Wtedy można próbować wyciągać jakieś wnioski odnośnie wpływu instalacji LPG na zawory.

  4. #14
    Użytkownik Znawca Avatar lechtak
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Mito TCT 135 KM / Giulia Veloce Pakiet Q
    Postów
    1,143

    Domyślnie

    Cytat Napisał SebastianS Zobacz post
    Dobrze - więc po cholerę po 10 tys? Co niby miałaby taka kontrola wykazać? Że luzy są nieodpowiednie bo:

    - były nieodpowiednie już w chwili montażu gazu
    - były odpowiednie w chwili montażu gazu, ale gaz je znieodpowiednił

    czy może wykazać że luzy są właściwe bo:

    - były dobre w chwili montażu gazu, a przez 10.000 gaz nic im nie zrobił
    - były dobre od ch.. wie jak dawna i luz zaworowy to całkiem trwały parametr

    Jedynym sensownym ruchem jest zrobić kontrolę i ew. regulację luzu zaworowego przy montażu gazu (albo tuż przed czy po) - celem dokonania pewnego bilansu otwarcia. Następnie - skontrolować ten luz po 40-50 tys km celem stwierdzenia, czy wszystko gra. Wtedy można próbować wyciągać jakieś wnioski odnośnie wpływu instalacji LPG na zawory.

    Gdybyś miał odrobinę chęci, wygooglał byś odpowiedź w necie.
    Zrobiłem to dla dla ciebie oraz zainteresowanych i przedstawiam badanie Politechniki Krakowskiej http://suw.biblos.pk.edu.pl/resource...wZasilania.pdf
    Miłej lektury

  5. #15
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    01 2013
    Mieszka w
    Zbrosławice / Gliwice
    Auto
    Kilka
    Postów
    66

    Domyślnie

    Cytat Napisał lechtak Zobacz post
    Gdybyś miał odrobinę chęci, wygooglał byś odpowiedź w necie.
    Zrobiłem to dla dla ciebie oraz zainteresowanych i przedstawiam badanie Politechniki Krakowskiej http://suw.biblos.pk.edu.pl/resource...wZasilania.pdf
    Miłej lektury
    Gdybym miał odrobinę chęci, to zaprostestowałbym przeciwko publikacji tak chamsko kryptoreklamowego tekstu wykazującego skrajny brak umiaru w naginaniu faktów i skrajnie nieprofesjonalne podejście do opracowania tytułowego tematu w broszurze uczelni technicznej.

    To nie jest jakikolwiek rodzaj publikacji badawczo-naukowej, tylko nieudolnie naśladująca go reklamówka, zdradzająca w dodatku skrajnie słabe zorientowanie merytoryczne autora w poruszanej tematyce.

    Tak się zabawnie składa, że:
    - gazowałem WSZYSTKIE z wymienionych w artykule modeli pojazdów, albo silników (Toyota 4.0 V6 np. występowała u nas nie w LC, tylko w 4Runnerze)
    - żaden nie otrzymał lubryfikacji
    - wszystkie jeżdżą na porządnej instalacji umożliwiającej dokładną regulację w każdym obszarze pracy z osobna
    - żaden z nich nie wykazał najmniejszego problemu z zaworami - a okres gazowania w/w aut to już perspektywa nawet i 5 lat.
    - Honda accord 1.8 16V (silnik F18B2), jak każda inna Honda - wymaga wedle fabrycznej dokumentacji kontroli/regulacji luzu zaworowego co 30.000 km, więc super brzmią wypociny na temat przebiegów 50.000 km
    - artykuł jest wewnętrznie sprzeczny, bo wskazuje za przyczyny wypalania gniazd fakt użycia mechanicznej regulacji przy wyższej temperaturze spalania gazu (bzdura), po czym wskazuje że przyczyną podwyższonej temperatury jest zbyt uboga mieszanka i jej bardziej przewlekłe spalanie (prawda, potwierdzona rzekomym przypadkiem Yarisa i jego 3 cylindra).
    - autor jest pracownikiem Czakramu - a Czakram jest importerem generalnym systemów firmy Flash Lube i od wtedy zaleca do każdej instalacji BRC montaż takiego systemu
    - autor nawet nie zadbał by w jakikolwiek sposób uprawdopodobnić swoje brednie o wpływie Flash Lube na zawory wobec przyznanego faktu, że dozownik płynu Flash Lube działa na zasadzie wpuszczania tego płynu metodą kropelkową do przestrzeni kolektorowej dolotu, co wobec zerowej lotności tegoż płynu skazuje go na migrację po dnie kolektora do najbliższej "dziury" - innymi słowy - zerową szansę na równomierne rozprowadzenie płynu po cylindrach i zapewnienie dawkowania go do każdego cyklu w każdym cylindrze. Oznacza to, że nawet jeśli jakaś kropla tego syfu wpadnie raz na czas do cylindra, to odbędzie się to raz na kilkadziesiąt cykli i zwykle w jednym tylko garze. Resztę pozostawiam inteligencji czytających.
    - autor wielokrotnie użył określenia "smarowanie zaworów", nie zadając sobie trudności z wyobrażeniem sobie drogi lubryfikatora od pojemnika do rzekomego celu... A celem są zawory wydechowe. Czym je smarować? Sadzą? Bo po kroplach oleju zassanych wraz z powietrzem nic więcej nie zostanie w fazie wydechu.
    - autor nieopatrznie podał "fakt" zmieniania się luzów zaworowych na... zaworach ssących, co pachnie bzdurą
    - autor nie zadbał o stworzenie dla swoich "badań" warunków eliminujących ewentualne czynniki inne niż sam fakt zasilania gazem i używania Flash Lube a mogących wpływać na wyniki. Szczególnie rzuca się w oczy fakt, że badania nie zostały przeprowadzone w warunkach gwarantujących eliminację zewnętrznych czynników - jak choćby użycie sondy lambda WBO dla indywidualnego cylindra do stwierdzenia składu spalin i eliminacji (wskazanej przez autora nota bene) za ubogiej mieszanki.

    Krótko mówiąc - lechtak - daj se siana z takimi bzdurami.

  6. #16
    Użytkownik Znawca Avatar lechtak
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Mito TCT 135 KM / Giulia Veloce Pakiet Q
    Postów
    1,143

    Domyślnie

    Cytat Napisał SebastianS Zobacz post
    Gdybym miał odrobinę chęci, to zaprostestowałbym przeciwko publikacji tak chamsko kryptoreklamowego tekstu wykazującego skrajny brak umiaru w naginaniu faktów i skrajnie nieprofesjonalne podejście do opracowania tytułowego tematu w broszurze uczelni technicznej.

    To nie jest jakikolwiek rodzaj publikacji badawczo-naukowej, tylko nieudolnie naśladująca go reklamówka, zdradzająca w dodatku skrajnie słabe zorientowanie merytoryczne autora w poruszanej tematyce.

    Tak się zabawnie składa, że:
    - gazowałem WSZYSTKIE z wymienionych w artykule modeli pojazdów, albo silników (Toyota 4.0 V6 np. występowała u nas nie w LC, tylko w 4Runnerze)
    - żaden nie otrzymał lubryfikacji
    - wszystkie jeżdżą na porządnej instalacji umożliwiającej dokładną regulację w każdym obszarze pracy z osobna
    - żaden z nich nie wykazał najmniejszego problemu z zaworami - a okres gazowania w/w aut to już perspektywa nawet i 5 lat.
    - Honda accord 1.8 16V (silnik F18B2), jak każda inna Honda - wymaga wedle fabrycznej dokumentacji kontroli/regulacji luzu zaworowego co 30.000 km, więc super brzmią wypociny na temat przebiegów 50.000 km
    - artykuł jest wewnętrznie sprzeczny, bo wskazuje za przyczyny wypalania gniazd fakt użycia mechanicznej regulacji przy wyższej temperaturze spalania gazu (bzdura), po czym wskazuje że przyczyną podwyższonej temperatury jest zbyt uboga mieszanka i jej bardziej przewlekłe spalanie (prawda, potwierdzona rzekomym przypadkiem Yarisa i jego 3 cylindra).
    - autor jest pracownikiem Czakramu - a Czakram jest importerem generalnym systemów firmy Flash Lube i od wtedy zaleca do każdej instalacji BRC montaż takiego systemu
    - autor nawet nie zadbał by w jakikolwiek sposób uprawdopodobnić swoje brednie o wpływie Flash Lube na zawory wobec przyznanego faktu, że dozownik płynu Flash Lube działa na zasadzie wpuszczania tego płynu metodą kropelkową do przestrzeni kolektorowej dolotu, co wobec zerowej lotności tegoż płynu skazuje go na migrację po dnie kolektora do najbliższej "dziury" - innymi słowy - zerową szansę na równomierne rozprowadzenie płynu po cylindrach i zapewnienie dawkowania go do każdego cyklu w każdym cylindrze. Oznacza to, że nawet jeśli jakaś kropla tego syfu wpadnie raz na czas do cylindra, to odbędzie się to raz na kilkadziesiąt cykli i zwykle w jednym tylko garze. Resztę pozostawiam inteligencji czytających.
    - autor wielokrotnie użył określenia "smarowanie zaworów", nie zadając sobie trudności z wyobrażeniem sobie drogi lubryfikatora od pojemnika do rzekomego celu... A celem są zawory wydechowe. Czym je smarować? Sadzą? Bo po kroplach oleju zassanych wraz z powietrzem nic więcej nie zostanie w fazie wydechu.
    - autor nieopatrznie podał "fakt" zmieniania się luzów zaworowych na... zaworach ssących, co pachnie bzdurą
    - autor nie zadbał o stworzenie dla swoich "badań" warunków eliminujących ewentualne czynniki inne niż sam fakt zasilania gazem i używania Flash Lube a mogących wpływać na wyniki. Szczególnie rzuca się w oczy fakt, że badania nie zostały przeprowadzone w warunkach gwarantujących eliminację zewnętrznych czynników - jak choćby użycie sondy lambda WBO dla indywidualnego cylindra do stwierdzenia składu spalin i eliminacji (wskazanej przez autora nota bene) za ubogiej mieszanki.

    Krótko mówiąc - lechtak - daj se siana z takimi bzdurami
    No comment.
    Ostatnio edytowane przez lechtak ; 06-02-2013 o 08:43

  7. #17
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    03 2008
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    BMW E61 545i żony, E61 530xD do orania pola :)
    Postów
    3,191

    Domyślnie

    Cytat Napisał lechtak Zobacz post
    No comment.

    Dlaczego "no comment" ? Sebastian ma rację, tak niestety działa wspaniała lubryfikacja, zasyfia 1 najbliższy gar od przepustnicy/miejsca podania płynu wkrętką w kolektor, płyn jak napisał Sebastian lotności nie posiada, dwa że od ubogiej mieszanki niszczą się w pierwszej kolejności zawory wydechowe w skrajnym wypadku wypalają się od przylgni zaworowej w kierunku centrum zaworu w charakterystyczne V, żeby wypalić zawór ssący trzeba się naprawdę postarać i trupem z wypalonymi wydechowymi z nikłą kompresją naprawdę sporo jeździć aż zdegenerują się ssaki.

    Mam pod opieką nie jedną Hondę znajomych, również mocno podłubane silniki, żadna nie ma lubryfikacji, każda za to ma z zapasem reduktor, porządne wtryski i jest porządnie wystrojona na AFR w pełnych obciążeniach i to jest klucz do sukcesu.
    10.2008-16.11.2012r. 156 3,0 V6 24V Q2 278KM@312Nm - pozostały piękne wspomnienia

    Porting głowic, budowa silników do motorsportu, budowa układów wydechowych, kolektorów ssących ITB, indywidualnych części do motorsportu

    Zapraszam => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts

  8. #18
    Użytkownik Znawca Avatar lechtak
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Mito TCT 135 KM / Giulia Veloce Pakiet Q
    Postów
    1,143

    Domyślnie

    Cytat Napisał GrzesiekK. Zobacz post
    Dlaczego "no comment" ? Sebastian ma rację, tak niestety działa wspaniała lubryfikacja, zasyfia 1 najbliższy gar od przepustnicy/miejsca podania płynu wkrętką w kolektor, płyn jak napisał Sebastian lotności nie posiada, dwa że od ubogiej mieszanki niszczą się w pierwszej kolejności zawory wydechowe w skrajnym wypadku wypalają się od przylgni zaworowej w kierunku centrum zaworu w charakterystyczne V, żeby wypalić zawór ssący trzeba się naprawdę postarać i trupem z wypalonymi wydechowymi z nikłą kompresją naprawdę sporo jeździć aż zdegenerują się ssaki.

    Mam pod opieką nie jedną Hondę znajomych, również mocno podłubane silniki, żadna nie ma lubryfikacji, każda za to ma z zapasem reduktor, porządne wtryski i jest porządnie wystrojona na AFR w pełnych obciążeniach i to jest klucz do sukcesu.
    Nie piszemy o lubryfikacji tylko o znanym problemie, zachowaniu zaworów ( konieczności regulacji luzu ) w silnikach zasilanych gazem. Ty wiesz ja wiem i inni tez wiedza ze lubyfikacja nie jest bez wad. Pytanie brzmiało " Dobrze - więc po cholerę po 10 tys? " dostał odpowiedz jasną i zrozumiałą. Może się z nią nie zgadzać ale takie sa fakty.

    Ps.
    Może ten artykuł pomoże niektórym osobom, zrozumieć potrzebę regulacji zaworów
    http://www.motofakty.pl/artykul/regulacja-luzow-zaworowych.html


    Ostatnio edytowane przez lechtak ; 06-02-2013 o 11:56

  9. #19
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    01 2013
    Mieszka w
    Zbrosławice / Gliwice
    Auto
    Kilka
    Postów
    66

    Domyślnie

    Zaraz zaraz. Wyraźnie zapytałem - po cholerę po 10.000? Jednocześnie wskazałem, że ma sens kontrola tego luzu po 40-50 tys, tak? Ja potrafię uzasadnić, dlaczego kontrola po 10.000km nie ma żadnego sensu - napisałem o tym jasno i wyraźnie, w dodatku po polsku. Więc żywię nadzieję, że zostało to zrozumiane. Zaś omawiany artykuł nie zasługuje na jakąkolwiek wiarygodność, zawiera stek bzdur i kryptoreklamowy bełkot. Jako taki - nie stanowi źródła jakiejkolwiek sensownej wiedzy i sugerowanie się nim wywołać ma jeden tylko efekt - kupowanie systemu Flash Lube.

  10. #20
    Użytkownik Znawca Avatar lechtak
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Mito TCT 135 KM / Giulia Veloce Pakiet Q
    Postów
    1,143

    Domyślnie

    Cytat Napisał SebastianS Zobacz post
    Zaraz zaraz. Wyraźnie zapytałem - po cholerę po 10.000? Jednocześnie wskazałem, że ma sens kontrola tego luzu po 40-50 tys, tak?
    Nie zamierzam sie powtarzać, napisałem opowiedz kilka postów wyżej.
    Ostatnio edytowane przez lechtak ; 08-02-2013 o 10:49

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory