Witam Alfaholików !
Szukałem na forum niestety nie mogłem znaleźć diagnozy na moją przypadłość , a mianowicie:
Alfa chodziła jak należy któregoś razu po odpaleniu i przejechaniu paru kilometrów zauważyłem, że samochód buja się na boki, podobnie jakby felga była krzywa, odczuwalne jest to bardziej przy dodawaniu gazu jednakże "buja się cały czas". Zastanawiam się czym to może być spowodowane. Nie przypominam sobie żadnego bliższego spotkania z krawężnikiem albo większą dziurą.
Zauważyłem również że po najechaniu na studzienkę auto tak jakby lekko zarzuca tyłem.
Czy to jakiś problem z wahaczami?
Jutro udam się na trzepaki może tam coś wykryją...
Jestem po wyważeniu kół (zrobiłem już od tego momentu z 250 km)