nigdy w Alfie nie woziłem kluczy i nie zamierzam, przez 3 i 5 roku nie zawiodła mnie, a obecnie ja jeżdże autem o wiele bardziej awaryjnym lrrr i co też nie potrzebuje żadnych kluczy, jak się dba to się ma staram się wyeliminować takie awarie na drodze
Niech Alfa będzie błogosławiona, niech każda jej droga będzie wysławiona...
Po 3,5 roku też nie będę woził kluczy jak auto swoje przejeździ i będę go pewny. Na razie jest u mnie od pół roku i magicznych ~2400km