Cześć,
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w czwartek będziemy kręcić materiał do TV, tzn. ja i moja Bella.
Zostałem poproszony o przedstawienie kilku krytycznych uwag o samochodzie. Jest mi mega ciężko, bo tak naprawdę nie umiem się przyczepić do niczego, jestem tak zadowolony z auta, że gdybym mógł to kupił bym je drugi raz a mam je raptem drugi tydzień. Z rzeczy które mi przeszkadzają mogę wymienić tylko jakieś drobne pierdoły, które nie mają większego znaczenia.
Dlatego proszę Was o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. Przeczytałem kilkanaście tematów na tym forum i żadnych większych zarzutów względem Giulietty nie odnotowałem.
Z moich spostrzeżeń:
- niezby udany podłokietnik. Jego opuszczenie utrunia dostęp do hamulca ręcznego i brak możliwości korzystania z miejsca na napoje
- nie ma gdzie położyć telefonu komórkowego. miejsce nad lewarkiem zmiany biegów jest zbyt małe na telefon przeciętnej wielkości, mój jeździ w miejscach na napoje
- trudny dostęp do schowka przy miejscu pasażera. sięgnięcie po np. mapę wymaga wypięcia się z pasów, schowek jest zbyt głęboko
- podpowiedzi zmiany biegów w trybie N są uciążliwe. Komp każe zmieniać bieg czasem już przy 1500 rpm (przy 50km/h nieraz ode mnie chce, żebym wrzucił już 5 bieg). Nie kieruje się żywotnością sprzęgła, skrzyni ani silnika a to dla mnie znacznie bardziej ważne niż spalanie. Miałem podobne rozwiązanie w Citroenie i znacznie lepiej się sprawdzało
- można próbować ominąć powyższe jeżdżąc w trybie dynamic, ale jadąc w korku może to się źle skończyć przy takiej mocy auta
- samo spalanie jest obecnie kosmiczne. Trochę bawiłem się w trybie Dynamic, ale w ciągu tygodnia 2 razy tankowałem auto. Do pełna. Liczę, że to się zmieni
- żeby zamknąć Włoszkę trzeba ją niestety trochę trzasnąć
- bardzo przeciętne odbieranie sygnału radiowego (słychać jest szumy a jeżdzę po Wrocławiu...)
- wyświetlacz kompa jest żywcem wyciągnięty z poprzedniej epoki. Wygląda to po prostu szpetnie