C3 to raczej czystsze katy, sondy, wydech itp. Czystość silnika olej API SN full saps da taką samą jak C3 jeśli nie lepszą - zależy od ilości zddp.
C3 to raczej czystsze katy, sondy, wydech itp. Czystość silnika olej API SN full saps da taką samą jak C3 jeśli nie lepszą - zależy od ilości zddp.
po przeczytaniu całego tego wątku kompletnie już nie wiem który olej wlać do mojej QV, a tym bardziej nie rozumiem dlaczego tak dużo ludzi poleca olej MILLERS OILS EE LONGLIFE. Cały czas myślałem, że to jest olej do diesla, a nie do samochodu, w którym olej wymienia się co 10 tys kilometrów jak sama nazwa wskazuje LongLife.. Może wypowiedzą się osoby, które mają QVki na temat tego co sami leją? u mnie poprzednio ktoś zalał jakiegoś Castrola 5W40 z tego co widzę na fakturze, co mnie kompletnie ścięło z nóg
Valvoline, Motul... 5w40. Nie mo co się podniecać olejem. Najgorszy 5w40 i tak przytrzyma blachę. Do motocykla leje synpower za stówe i mam 200 kunia z litra a silnik wewnątrz jak nowy. Moja QV by musiała mieć pod 400 kunia żeby być tak samo obciążona. Wymieniać co 10 i nie marnować czasu na zbędne problemy.
czyli jednak 5W40 a nie 5W30? a właśnie widze, że źle napisałem wyżej, ktoś nalał 5W30 Castrola poprzednio, co mnie mega zdziwiło
Ostatnio edytowane przez MEchan ; 24-11-2017 o 22:44
5w30 też spokojnie da rade. Ja leje synpower 5w40 bo to mam z pewnego źródła i jest tani jak barszcz.
Moim zdaniem moduł MA i smarowanie turbiny jednak stawiają jakieś wymagania olejowi... Oczywiście, zmieniać odpowiednio często, ale nie podpisałbym się stwierdzeniem, że można zalać czymkolwiek, bez znaczenia jakie normy i klasy lepkości i będzie ok.
To nie fiatowski 1242 FIRE, który można zalać olejem od frytek i silnik to przetrzyma.
Chyba nie do końca wiesz o czym piszesz, więc pomyśl może najpierw, zanim coś napiszesz.
- - - Updated - - -
Nazwa Longlife nie ma nic wspólnego z tym, ze jest do diesla i nie trzeba go często wymieniać.
W praktyce nie istnieje coś takiego jak olej Longlife. Jest to tryb serwisowania samochodów, który jak wiadomo wszem i wobec robi dużo złego, i nic dobrego silnikom.
Dla przykładu, normą jest już remontowanie silników poniżej 200 kkm, właśnie z powodu stosowania systemu serwisowania LongLife.
Ja osobiście miałem przypadek remontu silnika 2.0 JTDm po przebiegu 136 000 km.
W jednej Giuliettcie QV do 100 kkm wymieniałem 2 raz turbosprężarkę, która zatarła się na łożyskach z powodu problemów ze smarowaniem. 1 wymiana miała miejsce na gwarancji w ASO.
www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie
> > >SKLEP < < < - nie znalazłeś produktu, którym jesteś zainteresowany ? Napisz do Nas, a na pewno dobierzemy odpowiednią ofertę.
I co Twoja odpowiedź wniosła w temacie oleju do Giulietty QV?
www.pablogarage.pl - Serwis, części, holowanie
> > >SKLEP < < < - nie znalazłeś produktu, którym jesteś zainteresowany ? Napisz do Nas, a na pewno dobierzemy odpowiednią ofertę.
A zdajesz sobie sprawę że silnik w moim torowym paździerzu kręci się do 18 tyś. Jak uważasz, czy ma to jakieś znaczenie? Przerabialem wiele silników (nawet w tym sezonie własną jedną sztukę) koledzy również i jeszcze nigdy nie słyszałem żeby olej był sprawcą kłopotów. Zawsze to brak prawidłowego serwisu czy wady materiałowe czy buble techniczne w danym silniku. Nawet ten najtańszy hc który tak się tu widzę hejtuje dawał radę. A kosztuje jakieś 40% ceny takiego motula 300V. Nie ma co się podniecać olejem. Ma być wymieniany możliwie szybko wraz z filtrami i tyle. Reszta to zbędny marketing i ogłupianie ludzi.