Dla mnie najbardziej zastanawiające jest to, iż można kupić 3 letnie auto za 50% pierwotnej wartości. Auto które świetnie wygląda i ma mocny silnik. Nie jestem pasjonatem marki, dlatego też ważne jest dla mnie aby samochodzik był bezawaryjny. Dosyć sporo ofert jest na rynku, jest w czym wybierać co tez mnie zastanawia
ale może jestem za bardzo ostrożny, może Giulietta jest swoistą niszą i czeka na mnie
Za 50 000 można mieć już autko z polskiego salonu ze 170 konnym motorem, dobrze utrzymane. W tej cenie jest nowy Swift (wiem że ciężko je porównywać, ale akurat tym autem sporo jeździłem i jest niezniszczalne), dlatego też mam dylemat. Dzięki za pomoc koledzy.