Na papierze 2.7sek... Jeździłem obiema wersjami i nie wyczuwałem tej różnicy.
Dlatego zdecydowałem się na 120KM
Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka
Na papierze 2.7sek... Jeździłem obiema wersjami i nie wyczuwałem tej różnicy.
Dlatego zdecydowałem się na 120KM
Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka
Jeszcze jedno dość ciekawe zestawienie.
Wyprzedzanie z redukcją i zmianą biegów:
60-100 km/h (s):
4.5 vs. 5.6
80-120 km/h (s):
6 vs. 7.9
100-180 km/h (s):
25.2 vs. 41.7
Te dwie pierwsze prędkości mają niewielkie różnice. W trzeciej tak jak pisałem 120km już się toczy a 150km ciągnie dalej...
Dobra nie będę nikogo przekonywał.
Ja ze względu na MA wybrałem 120KM a teraz żonie mito 95KM.
Wysłane z mojego SM-T813 przy użyciu Tapatalka
Ależ nie chodzi o przekonywanie. Ja po prostu podałem dostępne dane.
2 sek i dla mnie tutaj nie robią dużej różnicy.
jest jeszcze jedna różnica - 120 znacznie lepiej brzmi nawet na seryjnym wydechu - szczególnie przy ruszaniu.
Jakby nie było, trafne spostrzeżenie.
Wybieram się we wrześniu do Niemiec po swoją pierwszą Giuliettę. Problem w tym, że dalej nie mogę się zdecydować między silnikami 1.4TB 120KM i 2.0JTDM 140KM. Robię rocznie około 12.000km głównie po mieście, ale przez wzgląd na godziny pracy wszelkie korki są mi obce. W tym momencie wybór jest oczywisty - PB.
Szkopuł w tym, że posiadam stałe "dojście" do ON z centralnego CPN-u w Mińsku, który jakością bije ten z naszych (sprawdzone na wybrednym silniku), nie wspominając rzecz jasna o cenie (3,5zł).
Wybierając ropniaka na każdych 100km mam ~20zł do przodu co w skali roku daje 2400zł. Przy dajmy na to 5 latach wychodzi ~7000zł. Odłączenie DPF ->1000zł, części do jednostki napędowej zdecydowanie droższe do ON, ale nawet jeżeli będę miał wyjątkowego pecha to wyjdę na 0 w ogólnym rozrachunku za te kilka lat.
Najbardziej niepokoi mnie ta słynna uszczelka w pompie oleju w 2.0JTDM i tylko to w zasadzie trzyma mnie w "rozkroku" między tymi dwoma jednostkami. 1.4TB to prosty, sprawdzony silnik. Mam na "siodło" więc w obu przypadkach nie będę szukał auta u Turasa. Pierwszy właściciel, serwis i igiełka to podstawa.
Możecie napisać, która z tych jednostek zapewnia większy fun w Julce i jest Waszym zdaniem lepszym rozwiązaniem w moim przypadku?
Uszczelka to rozdmuchana sztucznie sprawa. Zdarza się w Oplach i bardzo rzadko w Alfach. Ja zmieniłem w 159 przy 135 tys i była miękka ja kondom wyciągnięty z opakowania. Jak z góry zakładasz wywalenie DPF to sobie daruj diesla. Słabo wygląda takie auto z chmurą dymu z tylu a jeszcze chodzą słuchy, że będą ścigać wycinających filtry. To jest takie wycieranie dupy szkłem.
Tez mam dylemat bo jestem bardzo zadowolony z 2.0 jtdm ale generalnie doradzają mi 1.4 170 KM bo auto lżejsze i lepiej się prowadzi no i dużo nie pali. 1.4 T 120 KM paradoksalnie pali więcej a osiągami dupy nie urywa.
PS: Dwa pytania: 1. po co jedziesz do Niemiec skoro tak dużo u nas krajowych, zadbanych, bezwypadkowych?
2. Jakim sposobem masz 20 zł oszczędności na 100 km?
Ostatnio edytowane przez duke75 ; 30-07-2018 o 23:03