No to fajny powrót
Jak w klubie Ducati-nie kupuj Ducati,to się psuje
))
3 lata temu miałem fajną 147 dizel 150koni, ja osobiscie byłem zadowolony,oczywiście serwis,zawieszenie przód mnie nie ominęły,sprzedałem z żalem,bo akurat zona miała okazję na suva z pierwszej ręki.owszem japońska marka,solidna,nic,a nic sie nie zepsuło poza eksploatacją.
Ale lata lecą,a chciałbym znów poczuć przyjemność z jazdy i posiadania fajnego autka, zwłaszcza,że mamy auto służbowe, a roczne przebiegi to koło 7-10tys
Nie stać mnie na nowe,ale kilkuletnie tak, stąd najpierw pomysł na ABARTHA 500 ew Julkę w nie najsłabszej benzynie.
Żeby nie było, nie liczę na cuda za 35tys ideału nie będzie, dobrze jednak wiedzieć coś więcej o autku jak się człowiek nie zna,pomoc i uwagi zawsze wskazane.