Moja od nowości bierze minimalne ilości oleju. Wymieniam olej co max. 15000km, ale prze ten czas trzeba dolać tak około 0,7-0,8 l. Auto ma już 130000 km i jest ostro gniecione.
moja 159tbi,przebieg 61tys km,olej wymieniony rok temu pi zakupie przy 50.5tys km.wskaznik oleju po wymianie pokazywal 5 kresek, teraz pokazuje 2-3,czyli pewnie spadl poziom o jakies 300ml zgaduje, czyli wychodziloby ze zjada ok 30ml/1000km. jazda 80% miasto.olej motul xclean 8100 5w40 c3 +archoil ar9100. we wloszech jezdzila na seleni star pe, wymiany wg ksiazki serwisowej i nalepek w aucie byly przy 20,34 i 44 tys km.
Rozbieramy gniota. Spalanie oleju wzrasta. Zawiodłem się, ale zobaczymy bo może cały silnik będzie wymieniany. Oczywiście napiszę co było przyczyną.
Wymienione turbo. W przyszłym tygodniu testy na autostradzie.
Ostatnio edytowane przez Pitero ; 04-01-2017 o 16:20
Made in Italy, perfected in my garage. Giulietta Sprint Speciale
Zasilanie turbiny w tym silniku ma wadę .
Jest dość małej średnicy i jest ułożona pomiędzy silnikiem a turbiną i nie jest w żaden sposób zabezpieczona termicznie.
Także jak ktoś wymienia olej co 30 tyś i nie schładza turbiny to prędzej czy póżniej turbo zalicza zgon
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest
jak się porówna do niemieckich aut to moim zdaniem Giulietta wypada bardzo dobrze. Ma drobne niedociągnięcia jakościowe, ale za to nie trapią jej poważne usterki typu padające wtryski, pękające głowice, wyciagające się łańcuchy rozrzadu ścianające koła zębate na wale korbowym itd
Koledze właśnie regenerują turbiny w 525d F10 (biturbo, jedna turbina ma luz, a w drugiej odpadła jedna łopatka ), U brata w BMW e91 320d przy ok 130tys km padło turbo a teraz jeździ e93 330d to już kolektor wymieniał bo klapki prawie odpadły, a jakiś czas temu pękł mu wąż paliwa w czasie jazdy (przy przebiegu w okolicy 180tys), a przed samymi świętami wymieniał rozrusznik bo sie rozsypał, ojciec w 530d e60 miał ostatnio regenerowane turbo (sporo km na szczęscie bo chyba 230tys) ale poza tym przebiegu ok 150tys ciągle coś robi - a to jakieś moduły, a to skrzynia, a to DPF i tak ciągle coś. Dodam, że auta te są (lub były) z pewnymi przebiegami i praktycznie jeździ nimi pierwszy właściciel.
także nie ma co narzekać i wyzywać od gniotów - obecnie każda marka ma trefne egzemplarze, część sprytnie to ukrywa jak np. Toyota, która bardzo skrupulatnie robi przeglądy (do tego bardzo częste!) wyłapując usterki zanim klientowi padnie auto na ulicy - dzięki temu psujące się auta (np. opadające tuleje w silnikach D4D, gdzie Toyota wymienia silniki na gwarancji) przechodzą naprawy na przeglądach a w statystykach TUV wypadają super.
Podpisuję się pod postem kolegi [MENTION=59502]mks[/MENTION]
Niedociągnięcia są jak to u Włochów ale grubych wtop konstrukcyjnych nie ma
Na wakacje pojechałem z kumplem do Chorwacji, on passerati 2.0 w tdi'ku (65kkm, 2012 czyli ten już poprawiony), ja moją QV'ką.
Na powrocie zauważył, że znika mu płyn chłodniczy, z duszą na ramieniu doczłapał się do kraju. Okazało się, że pompa wody się rozsypała. Mechanik powiedział, że kolejnej 100km by już nie przejechał. A alfeczka trasę 4000km pokonała bez problemu. I tak wiem, że to pewnie odosobniony przypadek z tą pompą, ale zawsze
Co do oleju, to u mnie przy przebiegu 93kkm zero ubytków, ale ja oliwę wymieniam co 10kkm
You can't be a true petrolhead until you've owned an Alfa Romeo
już to pisałem wielokrotnie że na chorwację jeździmy tylko i wyłącznie TT-kami w tediku właśnie,
"Pewnie nie wszyscy wiecie, ale jutro rano, zaraz jak się wesele skończy, Kasia i Janusz jadą w podróż poślubną na Chorwację. Daję im w prezencie porządne auto, żebyście na tę podróż mogli szybko dojechać, nie jak dziady jakie, ale jak ludzie!"
Wiesiek Wojnar ....