Próba ściągnięcia lampy niestety nieudana od spodu jest śruba która przytrzymuje jeszcze lampę, z resztą i tak chyba pół przodu jeszcze bym musiał demontować żeby to cholerstwo wyciągnąć
Udało mi się za to innym sposobem wyciągnąć tą żarówkę i zajęło mi to 5 sekund !
Instrukcja:
Bierzemy magnes neodymowy, owijamy go w ściereczkę/ręcznik żeby lampy nie porysować, przykładamy do lampy i "chwytamy" żarówkę, przeciągamy ja na samą górę do otworu przez który się ją wkłada, z drugiej strony przykładamy rurkę od odkurzacza (dzięki [MENTION=29383]paweltbu[/MENTION] za pomysł) i zasysamy. Jak żarówka będzie przy otworze to oddalamy magnes, a odkurzacz załatwi resztę Gotowe.
Niecałe dwa lata i 25tys km i jedna żarówka się przepaliła.
Wczoraj padły mi 2 zarowki naraz, czy to mozliwe? Bo w instrukcji nie widze by byly bezpieczniki do swiatel dziennych/postojowych
Miałem podobny przypadek ,padły obie w podświetleniu tablicy tylnej.
Teraz sie temu przyjrzałem i sprawa ma się tak, że światło postojowe jak mam włączone światła mijania świeci, ale jak wyłącze i zostawie tylko swiatla dzienne to nie swieci czyli problemy z zarowkami
Ale przecież w MiTo pozycyjne i dzienne są na tej samej żarówce i normalnym jest to, że jak świecą dzienne to nie działają pozycyjne.
Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka
żarówki już wymieniłem, ale chodzi mi o to, że światło postojowe działalo (ten taki cienki pasek) a nie działało światło dzienne. Ciezko mi wytlumaczyc.